Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ArtFestiwal Stargard 2018 podsumowany! Organizatorzy zdecydują, czy będzie wprowadzony limit jego uczestników [zdjęcia]

Emila Chanczewska
W weekend 19-20 maja odbyła się druga edycja ArtFestiwalu. Po miesiącu było spotkanie podsumowujące dla organizatorów i uczestników.

Emocje po festiwalu opadły, zostały wspomnienia, zdjęcia, filmiki... Na spotkaniu w SCK pokazany był film o ArtFestiwalu Stargard 2018, rozdane katalogi ze zdjęciami z wszystkich wydarzeń, uczestnicy dostali dyplomy z podziękowaniami "za udział i zaprezentowanie własnej twórczości artystycznej". I choć, jak podkreślał dyrektor SCK Andrzej Kaszubski, od festiwalu minął miesiąc, przez który tyle wydarzeń kulturalnych odbyło się w Stargardzie że trudno nadążyć, była okazja do cofnięcia się pamięcią do 19 i 20 maja.

Organizowany przez wydział kultury urzędu miejskiego i Stargardzkie Centrum Kultury, zainicjowany został wybitną malarkę Bernadetę Wdzięczną.
- Mam wrażenie, że tegoroczny festiwal był bardziej muzyczny, niż plastyczny - mówi Bernadeta Wdzięczna. - Podnosimy poprzeczkę, bo będą nas porównywać do poprzednich, a każdy artysta chce być jak najlepiej postrzegany. Mam nadzieję, że festiwal pobudzi twórców do pracy, do rozwoju.

- Podczas ArtFestiwalu działo się bardzo, bardzo dużo, niemożliwe było być wszędzie - podkreślała Ewa Sowa. - To co można było zobaczyć i przeżyć znów przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Była okazja do spotkań z osobami, które mają co opowiedzieć i co pokazać. Stargardzianie znów zostali sprowokowani do tego, by wyjść z domu i zobaczyć, co w mieście się dzieje. ArtFestiwal jest niemożliwy, piękny, zaskakujący. To ma sens, to trzeba robić! Na co dzień w mieście dzieje się dużo, ale ArtFestiwal jest perełką.

81 wydarzeń w 2 dni - okazało się nierealne być wszędzie i widzieć wszystko. W akcji "Podbij ArtFestiwal" oddano 25 kuponów z zebranymi pieczątkami. Nikt nie miał 100 procent.
- W naszej cerkwi można było zdobyć 5 pieczątek, mieliśmy mnóstwo odwiedzających, których kompletnie nie interesowało, co się dzieje, zależało im tylko na pieczątkach - mówiła Iwona Marciszak z parafii greckokatolickiej. - Odmawialiśmy przystawiania pieczątek za koncert, który jeszcze się nie zaczął.
B. Wdzięczna także negatywnie wyrażała się o zbieraniu pieczątek, co prowadziło do "zaliczania" wydarzeń bez zainteresowania tym, co artyści oferują.
- Takie zachowanie obraża twórców, szczególnie tych młodych, początkujących - uważa.

Ewa Sowa mówiła o konieczności wprowadzenia limitu uczestników - do 100. Artyści i twórcy kultury byli przeciwni.
- Sztuka nie zna granic - mówiła Anna Cokan ze Środowiskowego Domu Samopomocy.

- Dziękuję za to, że ArtFestiwal dotarł na os. Lotnisko - mówiła Jadwiga Dąbrowska ze Stowarzyszenia Potrzebny Dom. - Jestem za jego rozszerzaniem w tę stronę, bo nie zawsze jest a możliwość jechać 8 km do centrum.

Ekipa z Centrum Otwarte Drzwi przekonywała natomiast, że informacje o ArtFestiwalu nie docierają do stargardzkiej młodzieży i że należy rozpowszechniać je po szkołach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto