Mieszkańcy Grzędzic mówią o fali kradzieży z włamaniem do domów w ich wsi. Policja nabiera wody w usta

O kradzieżach i próbach włamań w Grzędzicach zawiadomił naszą redakcję pan Paweł.
- Jestem nowym mieszkańcem tych rejonów i ostatnimi czasy nasila się to zjawisko - alarmuje Paweł z Grzędzic. - Przykładowo w nocy pod koniec września chodziła grupa ludzi pomiędzy 3-5 rano próbując otwierać drzwi do domów. Było widać światła policyjne na niektórych ulicach, nie wiem czy tylko jako straszak, czy już w akcji.

Rozmawialiśmy na ten temat z osobą, która dłużej mieszka w Grzędzicach.
- Ludzie budują się w szczerych polach, pod lasem, gdzie nie ma lamp, dróg, doskonałe warunki dla złodziei - komentuje tę sytuację.

Problem poruszany był jeszcze latem na jednej z facebookowych grup dla mieszkańców Grzędzic:

(...) Na działkę w naszych Grzędzicach wczoraj o godzinie 18 była kolejna próba włamania! Ktoś wtargnął na ogrodzoną posesję i kręcił się koło garaży. Został przyłapany i niestety uciekł.
Był to mężczyzna/chłopak w dresie Nike oraz czapce z daszkiem. Po wspólnych ustaleniach wyszło także, że w najbliższym czasie była także próba przecięcia kłódki od garażu na zupełnie innej pobliskiej działce.
Chciałabym poinformować wszystkich mieszkańców, że w Grzędzicach bezsprzecznie grasuje złodziej. W tej sytuacji powinniśmy sobie wzajemnie pomóc, obserwować działki sąsiadów i zgłaszać podejrzane osoby. Nie pozwólmy komuś działać bezkarnie. Gdyby ktoś miał jakieś informacje/podejrzenia - bardzo prosimy o kontakt.
Mieszkamy na jednej wsi i mimo, że teraz nie dotyczy to Was - jutro lub za miesiąc to u Was ktoś może próbować się włamać.Takich rzeczy nie robią normalne osoby, na boisku oraz górkach bawią się nasze dzieci, dla których ta osoba może być też niebezpieczna. Może wspólnymi siłami uda nam się coś zdziałać.

- Gdy sąsiad dzwonił na policję o 5 oni się nie pojawili, celem potwierdzenia czy w ogóle przyjęli zgłoszenie i dlaczego nie wysłali patrolu powiedzieli, że sprawa jest w toku więc nie mogą udzielać wyjaśnień, jednak złapali "grupę", nie wiem ile w tym prawdy, czy po prostu chcieli nas kolokwialnie mówiąc spławić - dodaje pan Paweł.

Zapytaliśmy rzecznika stargardzkiej policji o kradzieże z włamaniami w Grzędzicach i o to, czy sprawcy są już zatrzymani. Niestety, nie otrzymaliśmy szczegółowej odpowiedzi.
- Potwierdzam, że w miejscowości Grzędzice doszło do zdarzeń kryminalnych - odpowiada st. asp. Krzysztof Wojsznarowicz, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Na chwilę obecną stargardzcy funkcjonariusze realizują czynności. Dla dobra postępowań szczegółowych informacji na chwilę obecną nie udzielamy.

Zobacz też wideo: mówi rzecznik KPP Stargard
Wideo (ech)