Regionalna Izba Obrachunkowa w Szczecinie oceniła je pozytywnie.
- Budżet w 2017 roku był dobry dla Stargardu, rozpoczęliśmy wiele projektów ze środków zewnętrznych, wydatki majątkowe wyniosły ok. 31 mln zł - podsumował miniony rok Rafał Zając, prezydent. - Co ważne, nie posługiwaliśmy się pieniądzem dłużnym. Nad realizacją wielu zadań pracował sztab ludzi. Dziękuję im wszystkim za zaangażowanie.
Radna niezrzeszona Agnieszka Ignasiak wytykała rządzącym, że wiele ulic jeszcze wygląda brzydko, że nadal brakuje miejsc w przedszkolach, że godziny pobytu w nich dzieci nie są elastyczne dla rodziców pracujących w Szczecinie.
- Nie słyniemy też z żadnej sztandarowej imprezy po zaprzestaniu organizacji Miss Miedwia - mówiła.
- Jest takie powiedzenie, że jak się chce psa uderzyć, to kij się zawsze znajdzie - ripostował prezydent. - Ocenę pozostawiam mieszkańcom i raczej jestem o nią spokojny.
Część rajców stanęła w obronie prezydenta.
- Budżetowa kołdra zawsze jest za krótka - tonował nastroje Damian Gralak z Klubu Samorządowego. - Zawsze jest tak, że ktoś będzie niezadowolony.
- Ktoś sobie próbuje robić kampanię wyborczą - twierdził jego klubowy kolega Mariusz Nosal.
Za udzieleniem prezydentowi absolutorium było 20 radnych. Przeciwna była Mariola Łąda - Siwiec, radna niezrzeszona, a od głosu wstrzymali się Edyta Domińczak i Ireneusz Gąsiorek, oboje z Klubu Samorządowego.
- Uważam, że jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia, ale wiele też już zrobiono - podsumował Amadou Sy z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Lewica Razem.
- Ale nigdy nie jest tak dobrze, by nie mogło być lepiej - skomentował Zdzisław Wilk z Prawa i Sprawiedliwości. - Przekazujemy jedynie sugestie mieszkańców, by w przyszłym budżecie je uwzględnić.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?