W maju trzecioligowe siatkarki Spójni nieznacznie przegrały decydujący mecz o wejście do II ligi. Porażka oznaczała, że na kolejny sezon pozostanie w III lidze, w której są tylko trzy zespoły. Przez cały sezon rozgrywa ledwie cztery mecze.
Ekipa siatkarek chciałaby uczestniczyć w rozgrywkach, w których rozgrywałaby spotkania częściej. Okazuje się, że jest na to szansa. Polski Związek Piłki Siatkowej zaproponował siatkarkom Spójni udział w jednej z grup II ligi.
- W połowie sierpnia sprawa powinna się wyjaśnić - mówi Tadeusz Gutowski, prezes Klubu Sportowego Spójnia Stargard.
Wszystko zależy teraz od finansów i tego, czy miasto pomoże w tym względzie klubowi. Potrzeba około 150 tys. zł. W ostatnich dniach miasto rozmawiało o tym z klubem.
- W ostatnich dniach odbyliśmy rozmowy z przedstawicielami Spójni - mówi Ewa Sowa, zastępca prezydenta miasta. - Jesteśmy otwarci i chcemy wspierać dalszy rozwój siatkówki kobiet w Stargardzie. Od kilku lat prowadzone są klasy mistrzostwa sportowego dla młodych adeptek tej dyscypliny. Jest więc zaplecze kadrowe, są trenerzy, jest tradycja, potrzeba wyłącznie większych pieniędzy. Musimy przeanalizować koszty, jakie wynikają ze startu siatkarek w II lidze i poszukać możliwych rozwiązań. Jesteśmy dobrej myśli.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?