- Stargard ul. Wyszyńskiego... Mercedes, a w środku zziajany pies - napisała Internautka.
- Ona tam stała dosłownie 5 minut, w samochodzie było chłodno bo klimatyzacja chodziła, mąż tylko wskoczył na chwilę do banku, zaraz wyszedł i pojechali dalej - mówi właścicielka suczki. - Ona już jest stara i zawsze ziaja, ale uwielbia jeździć tym autem i wtedy też bardzo chciała jechać. Bardzo dbamy o nasze psy i jesteśmy w szoku, że wyszło tak, jakby było inaczej.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?