Każdemu zdarza się marnować jedzenie. Rozwiązać ten problem pomoże inicjatywa Stowarzyszenia Prosto z Nysy. Chodzi o lodówki społeczne, które od kilu lat działają w Nysie.
Lodówka społeczna to pomysł dzięki któremu ludzie mogą dzielić się jedzeniem.
- I nie chodzi już tylko o produkty zakupione w sklepie, ale także o przyrządzone w domu posiłki. Bywa przecież, że ugotujemy znacznie więcej zupy niż zdołamy zjeść. Można wtedy, zamiast ją wyrzucać, rozlać do słoików i zanieść do naszej lodówki. Chętni na pewno się znajdą – mówi Dariusz Zięba, pomysłodawca przedsięwzięcia.
Idea nabiera szczególnego znaczenia tuż po świętach kiedy w naszych spiżarniach i lodówkach zalega to czego nie udało nam się zjeść podczas Wielkanocy.
- Przy pomocy lodówki chcemy zapobiec zjawisku marnowania żywności. Pamiętajmy, że lodówka jest dla każdego, nie tylko dla osób ubogich - mówi Dariusz Zięba, Stowarzyszenie Prosto z Nysy.
W Nysie działają dwie lodówki społeczne:
- przy budynku Ośrodka Pomocy Społecznej przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej,
- przy ul. Emilii Gierczak 11
Produkty, które przynosimy do lodówki powinny być opisane ( w przypadku dan domowych ważna jest data przygotowania).
Punkty są czynne jest przez całą dobę, 7 dni w tygodniu.
Z danych Banku Żywności wynika, że w Polsce marnuje się rocznie prawie 5 mln ton jedzenia. W sytuacji, gdy 1,6 mln osób żyje w skrajnym ubóstwie ponad 60 proc. Polek i Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia! Najczęściej do śmietników trafia pieczywo, owoce i wędliny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?