MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rzecznik stargardzkiej policji przypomina i ostrzega: Aktywność oszustów nie maleje – czytaj, nie klikaj!

Emila Chanczewska
KPP Stargard
O najnowszych metodach działania oszustów wyłudzających pieniądze rozmawiamy z podkom. Krzysztofem Wojsznarowiczem, oficerem prasowym Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.

E.Ch.: Od czasu do czasu głośno jest o kolejnej nowej metodzie, którą wymyślili oszuści, by wyciągnąć od ludzi pieniądze. Jaka sytuacja jest obecnie?
K. Wojsznarowicz: Oszuści nie odpuszczają i wciąż działają. W okresie przedświątecznym pochłonięci gorączką świątecznych zakupów i przygotowań często zapominamy o własnym bezpieczeństwie. Przez pośpiech i roztargnienie tracimy czujność, a to w rezultacie może doprowadzić do wielu przykrych zdarzeń. Apelujemy o ostrożność przy internetowych transakcjach i dokładnej weryfikacji otrzymanych wiadomości.

- Jakimi metodami ostatnio posługują się oszuści?
- To metoda na „blika”, „olx”, czy „PGE”. Nadal także zdarzają się przypadki oszustw na „policjanta” oraz na „wnuczka” .

- Gdzie można się natknąć na takiego oszusta? W realnej rzeczywistości, czy tylko w internecie?
- O sposobach działania oszustów mówi się bardzo wiele. Podszywają się pod różnego rodzaju firmy, sprzedawców, a także stają się potencjalnymi kupcami. Pojawiają się wszędzie tam, gdzie istnieje możliwość wyłudzenia pieniędzy. Atakują nas za pośrednictwem poczty elektronicznej, wiadomości sms, komunikatorów internetowych, czy też do nas dzwonią. Stosują różne metody socjotechniczne, niejednokrotnie osiągając cel.

- Jak można się zorientować, że mamy do czynienia np. z fałszywym ogłoszeniem?
- Często ogłoszenia są tak spreparowane, że na pierwszy rzut oka nie budzą podejrzeń. Warto zawsze zwrócić uwagę na szczegóły, między innymi kim jest sprzedawca, jakie są o nim opinie innych kupujących, jakie formy płatności są przez niego akceptowane oraz w jaki sposób można się z nim skontaktować. Pamiętajmy, że zakupy z nieznanego źródła, od osoby, z którą kontakt jest ograniczony jedynie do komunikatora internetowego oraz akceptowanie jedynie płatności z góry, powinny od razu wzbudzić nasze podejrzenia.

- Mam prośbę, by przybliżyć metody i sposoby działań oszustów. Jak działa oszustwo „na PGE”?
- Ofiara otrzymuje wiadomość SMS o treści ,,na dzień (data) zaplanowano odłączenie energii elektrycznej! Prosimy o uregulowanie należności 3,46 zł, https://……. Pod żadnym pozorem nie należy klikać w podany link, a jeżeli masz wątpliwości, skontaktuj się z biurem obsługi klienta twojego dostawcy energii

- Jak przebiega oszustwo „na olx”?
- Osoba sprzedająca na aukcji np. olx przedmiot otrzymuje wiadomość od oszusta, który rzekomo jest zainteresowany jego zakupem. Oszust proponuje płatność przy wykorzystaniu nowej usługi, często informuje sprzedającego, że już wpłacił pieniądze i aby je odebrać, sprzedający musi kliknąć nadesłany link.

- Od jakiegoś czasu zdarzają się też oszustwa „na blika”. Jak to wygląda?
- Kolejną metodą, jaką posługują się przestępcy, to oszustwo na tzw. „blika”. Sprawcy włamują się na profil portalu społecznościowego i podszywając się pod jego właściciela, wysyłają do znajomych prośbę o szybką pożyczkę za pomocą kodu blik. Jeżeli otrzymasz podobną wiadomość, najbezpieczniej będzie, jeżeli skontaktujesz się np. telefonicznie z jej nadawcą i potwierdzisz jej autentyczność.

- Od dawna też zdarzają się oszustwa „na policjanta”. W jaki sposób są przeprowadzane?
- Sposób działania przestępców podających się za wnuczka czy innego członka rodziny jest już na tyle znany, że zdecydowana większość seniorów wykazuje się czujnością i nie daje się okraść, a o próbie oszustwa powiadamia policję. Oszuści jednak modyfikują swoje metody działania. Sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do policji i podają się za mundurowych. Przestępcy, dzwoniąc do swoich ofiar, podszywają się pod pracowników poczty i zdobywają adres. Następnie dzwoni fałszywy policjant i prosi o pieniądze, które mają pomóc w zatrzymaniu sprawców. Pieniądze mają być pozostawione we wskazanym miejscu lub przekazane fałszywemu funkcjonariuszowi, który ma je zabezpieczyć.

- Następna metoda, to na ,,pracownika banku''...
- Z ofiarą kontaktuje się oszust podający się za pracownika banku, wprowadza swojego rozmówcę w błąd, przekonując, że jego dane zostały przechwycone i ktoś próbował przelać pieniądze z jego konta. Następnym krokiem w przestępczej grze jest przekonanie ofiary, aby zainstalowała na smartfonie bądź komputerze specjalna, bezpłatną aplikację. Jest to program, po zainstalowaniu którego oszuści mają zdalny dostęp do komputera lub smartfona i przejmują nad nim kontrolę. Padają też polecenia, aby akceptować otrzymywane wiadomości sms i ostatecznie zalogować się na swoje konto bankowe. Po zainstalowaniu aplikacji wszystkie operacje, w tym logowanie na kącie są widoczne dla oszustów. Od tej pory sprawcy mogą działać samodzielnie „w imieniu ofiary”, która najczęściej o niczym nie wie. Mogą wyprowadzić wszystkie pieniądze z rachunku oraz zaciągnąć kredyt.

- Co można zrobić, by nie paść ofiarą oszustów?
- Należy stosować się do kilku ważnych zasad:

- nie podawaj loginu i hasła do bankowości internetowej, danych karty płatniczej (numer karty, CVV, daty ważności, imienia i nazwiska posiadacza karty) – te informacje są poufne, powinny być tylko w posiadaniu użytkownika i nikt nie ma prawa wymagać ich podania, prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o to nie zapyta;

- nigdy nie ujawniaj kodów do bankowości internetowej oraz kodów 3D Secure wykorzystywanych do autoryzacji transakcji kartowych w Internecie, przychodzących na telefon;

- zawsze czytaj treść SMS-ów jakie przychodzą na twój telefon lub komunikatów w aplikacji mobilnej w trakcie połączenia z rzekomym przedstawicielem banku lub innej instytucji. Z ich treści może wynikać, że akceptujesz transakcję, którą przygotowali przestępcy;

- jeżeli rozmowa wzbudza jakiekolwiek wątpliwości lub niepokój, należy rozłączyć się, odczekać minimum 30 sekund, a następnie samodzielnie połączyć z instytucją, której rzekomy przedstawiciel dzwonił, koniecznie wybierając oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, a nie oddzwaniając na wcześniejsze połączenie;

Najważniejsze!

- zachować zdrowy rozsądek i zimną krew, nawet jeżeli zostało się poinformowanym o potencjalnym zagrożeniu np. utrata środków. Należy spokojnie przemyśleć, czy środki naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem, który dopiero sytuację chce wykorzystać. Dobrym krokiem będzie przerwanie połączenia i ponowne jego zainicjowanie zgodnie z zasadą powyżej;

- należy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem banku.

Apelujemy o ostrożność! Internet to nie tylko nieograniczone źródło informacji i rozrywki, ale także miejsce, w którym występuje wiele zagrożeń. Przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa może uchronić nas przed utratą pieniędzy.

Rozmawiała Emila Chanczewska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto