Zobacz zdjęcia z rozprawy -KLIKNIJ TUTAJ.
Afera zaczęła się, gdy Wojciech O. zadzwonił do jednej z sosnowieckich szkół. Wicedyrektorka Anna K. miała przez telefon tłumaczyć streamerowi, dlaczego uczniowie, którzy nie są zaszczepieni, nie mogą przyjść na egzamin. Ówcześnie ogłoszono pandemię, a w szkole panowały rygorystyczne obostrzenia. Kobieta nie wiedziała, że jest nagrywana. Ich rozmowa została opublikowana w internecie. Youtuber wykorzystał nagranie na swoim kanale. Okrasił kobietę wyzwiskami i obrzucił bluzgami. "P...i rządzą naszymi dziećmi..." - stwierdził w materiale.
Wicedyrektorka szkoły zawiadomiła prokuraturę. Sąd wydał wyrok nakazowy, ale O. odwołał się od niego i sprawa trafiła na wokandę. 25 stycznia zapadł wyrok. Wojciech O. został skazany na 30 godzin prac społecznych na okres 10 miesięcy. Sąd nakazał mu również wypłacić 2 tys. zł dla wicedyrektorki tytułem zadośćuczynienia.
Sąd: "Nie za tę krytykę został skazany. Został skazany za obelgi"
- Mowa nienawiści nigdy nie znajdowała aprobaty Trybunału, podobnie jak nie znajduje aprobaty tutejszego sądu - mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Małgorzata Waldowska-Wiernek. - Ogólne normy obyczajowe pozwalają jednoznacznie zakwalifikować działania oskarżonego jako zniewagę - dodała.
- Oczywiście prawo wypowiadania swoich opinii, również krytycznych, w tym odniesieniu do decyzji administracji szkoły, oskarżony posiadał, ale nie za tę krytykę został skazany. Został skazany za obelgi - podkreślała.
"Panie radco, paszoł won!"
O. wychodzi z sądu. Czeka na niego tłum zwolenników, którzy nie zostali wpuszczeni na ciasną salę rozpraw.
- Hańba! - słyszymy na korytarzu okrzyki
- Ty brzydka babo! - padają słowa skierowane do wicedyrektorki, gdy wyszła już z sali rozpraw.
W jej obronie odzywa się jej pełnomocnik.
- Panie radco, paszoł won! - krzyknął O.
Wicedyrektorka wychodzi z budynku. Tłum się uspokaja.
- Kochani! Bardzo piękne uzasadnienie wyroku - zaczyna przemawiać do tłumu Wojciech O. - Dziesięć miesięcy ograniczenia wolności, 30 godzin miesięcznie pracy, co daje pięć dni pracy w miesiącu - ogłasza. - Została w tym uzasadnieniu wyroku stwierdzona jedna rzecz - że miałem rację. Sąd się nie zgodził z formą, ale przyznał mi rację. To jest wyłom, jak również domyślam się, że bardzo zależało przeciwnej stronie, żeby mnie posadzić do więzienia - dodał.
Wojciech O. będzie się odwoływał od wyroku
Jak zapowiedział Wojciech O., będzie składał apelację od wyroku.
- Nie wiem kiedy będzie. Taką apelację przeprowadza Sąd Okręgowy. Zobaczymy. Wojna nie matka. Nie umieramy - dodał.
Podczas rozprawy 11 stycznia Wojciech O. wyjaśniał, że przez rozmowę z wicedyrektor szkoły chciał zwrócić uwagę na problem, przestrzec rodziców i chronić dzieci. Padały słowa, że niezaszczepionym uczniom odebrano prawo do przystąpienia do egzaminu.
Najlepsze produkty spożywcze dla kobiet 40+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?