W "Między łóżkami" grają Joanna Kurowska, Katarzyna Ankudowicz, Lesław Żurek, Radosław Pazura i Artur Barciś.
Po zakończeniu spektaklu udało nam się zamienić słowo z jego największą gwiazdą, Arturem Barcisiem:
-
W Stargardzie byłem wielokrotnie i bardzo się ucieszyłem, gdy dowiedziałem się, że pozbywacie się przymiotnika "szczeciński". Bardzo mi się ta zmiana podoba, absolutnie ją popieram, bo Stargard to Stargard! Nie ma innego miasta w Polsce o takiej nazwie. Dziś przyjechaliśmy prosto do pracy, ale kiedyś udało mi się pospacerować po Stargardzie, mimo że wtedy też padał deszcz. To piękne miasto! I bardzo życzliwi i sympatyczni ludzie. Dziś po spektaklu dostaliśmy od publiczności standing ovation (owacje na stojąco), podziękowanie dla aktorów. Bardzo to jest miłe! Dlatego chce się grać w Stargardzie i przyjeżdżać tutaj, mimo że to kawał drogi. Ale warto! A przyjechaliśmy z Warszawy, jutro jedziemy do Piły, potem znowu wracamy do Warszawy, gdzie mamy swoje spektakle, codzienne zajęcia. Ja do końca roku mam zdjęcia w "Ranczo", więc wyrywam się z planu, a to do Stargardu, a to do Piły, a potem w niedzielę do Poznania. Taki żywot aktora!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?