W poniedziałkowe popołudnie strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kolinie, wspomagani przez stargardzkich strażaków, jechali do Morzycy, by walczyć z wyciekiem z uszkodzonego rurociągu tłocznego. Ścieki płynęły do Małej Iny.
- Strażacy wykonali nasyp, ochronny wał z ziemi, co zapobiegło przelewaniu się nieczystości - informuje dyżurny stanowiska kierowania PSP Stargard. - Działało tam ich 10.
Po 2,5 godziny OSP Kolin jechało ponownie do Morzycy, by znów zabezpieczyć wyciek.
Dziś pęknięte rury były naprawiane, ale okazało się, że na dalszych odcinkach są pęknięcia. Ścieki tym razem poleciały na pole. Oszacowano, że trzeba przecisnąć ok. 100 m rury, która biegnie pod korytem rzeki, a obecny wysoki stan wody to utrudnia.
Właścicielem sieci jest gmina Dolice, administratorem Wodociągi Zachodniopomorskie. Jutro gminni urzędnicy i pracownicy Wodociągów mają porozumieć się w jaki sposób i kiedy usunięta zostanie awaria oraz kto to sfinansuje.
Zachodniopomorski Inspektorat Ochrony Środowiska pobrał próbki wody z Małej Iny.
- Nie doszło do skażenia rzeki - twierdzi Czesław Kopacki, zastępca wójta gminy Dolice. - Obecnie pompy są wyłączone, nie ma transportu ścieków. Ich transport, z Moskorzyna i Żalęcina, odbywa się za pomocą beczek asenizacyjnych bezpośrednio do oczyszczalni ścieków w Dolicach. Nie ma przy tym żadnych uciążliwości dla mieszkańców.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?