Bezpieczniej i bardziej komfortowo. Do Stargardu wrócił stały punkt pobierania krwi. Działa w poniedziałki i piątki, przy ul. Staszica 16

Stargardzcy krwiodawcy przez ostatnie lata oddawali krew w tzw. "krwiobusie", który podjeżdżał na plac Wolności. Czasem pobór organizowany był w Szkole Podstawowej nr 2 na os. Zachód. Od dziś mają do dyspozycji stały punkt poboru, w budynku B przy ulicy Staszica 16, na terenie ośrodka rehabilitacji stargardzkiego szpitala.

Dziś chętnych, by oddać krew było wielu i stargardzcy włodarze spodziewają się zwiększonej frekwencji, a co za tym idzie, częstszego otwarcia punktu pobierania. Póki co, czynny będzie dwa razy w tygodniu - w poniedziałki i piątki, od 8.45 do 12.15.

Marta Stefańska ze Stargardu krew oddaje od półtora roku. Jej mąż szefuje stargardzkim strażakom i decyzja, by zacząć oddawać krew pojawiła się po tym, gdy jeden ze strażaków JRG Stargard zachorował na białaczkę.
- By oddawać krew myślałam od jakiegoś czasu, a zdecydowałam się gdy była akcja dla strażaka Sławka - wyznaje Marta Stefańska. - Wciąż komuś potrzebne są i komórki macierzyste i krew. Na pewno lepiej, że teraz w Stargardzie można oddawać krew w budynku, a nie w autobusie, przy którym było bardzo gorąco w upały. Jeszcze gorzej było zimą, gdy marzliśmy czekając w kolejce albo gdy mokliśmy w czasie deszczu.

Pan Marcin przyszedł dziś oddać krew dopiero po raz drugi w życiu i nie ukrywa, że powstanie stałego punktu poboru zachęca go do dalszych donacji.
- Jak najbardziej mnie to zachęca, bo nie trzeba już będzie chodzić i szukać, gdzie można oddać krew - mówi Marcin Jagiełło ze Stargardu. - Teraz wiadomo, że w poniedziałki i piątki można przychodzić na Staszica. Zacząłem oddawać krew, bo wiem, że jest potrzebna i gdy ma się dobrą grupę trzeba ją oddawać z myślą o tych, którzy jej potrzebują.

Na otwarciu punktu pobierania krwi w Stargardzie był też Jacek Łagiewka, stargardzki krwiodawca od ponad 20 lat, prezes wojskowego klubu HDK PCK Saper Stargard, a jednocześnie członek zarządu Oddziału Rejonowego PCK w Stargardzie, który nie ukrywa, że to ważny dzień dla honorowych dawców krwi ze Stargardu i okolicy.
- Kilka, 7-8 lat temu, stacjonarny punkt poboru krwi działał przy ulicy Limanowskiego, a tutaj na Staszica wcześniej, 13 lat temu - mówi Jacek Łagiewka. - Wracamy tu, gdzie powinniśmy być. Na razie tylko w poniedziałki i piątki, ale widząc, ilu jest chętnych myślę, że pani dyrektor RCKiK zdecyduje się, że otwarty będzie częściej. Chętnych będzie na pewno więcej, niż wcześniej, gdy trzeba było oddawać krew w autobusie. Zapraszamy, by zobaczyć nowy punkt przy Staszica i zdecydować się na oddanie krwi!

W czasie epidemii koronawirusa krwiodawcy dostają aż 2 dni wolnego.
- Nie można się kierować tylko dniem wolnym, w Szczecinie pobieramy krew także w soboty i niedziele - podkreśla lek. Ewa Kłosińska, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. - Udostępnione nam w Stargardzie zostały pomieszczenia oraz ambulans. Zobaczymy, jaka będzie zgłaszalność. Jesteśmy w stanie tu przyjąć każdą ilość dawców, nie ma tu ograniczeń powierzchni, jak w ambulansie. Samego pobierania krwi się nie przyspieszy, ale cała procedura może przebiegać sprawniej. Na pewno nie jest prosto, jeżeli chodzi o przyjęcie dodatkowego personelu medycznego...

Okres wakacyjny to zawsze większe zapotrzebowanie na krew...
- W tej chwili sytuacja się powolutku stabilizuje - mówi Agnieszka Kuchcińska, kierownik Działu Dawców i Pobierania RCKiK w Szczecinie. - Największe zapotrzebowanie jest zawsze na krwinki czerwone, oddawane właśnie w oddziałach terenowych. Następnie na preparaty, które z niego uzyskujemy: osocze, kożuszki, z których produkujemy krwinki płytkowe. Stargard to idealne miejsce ze względu na krótki czas transportu pobranej krwi. To jest bardzo ważne. A jest centralizacja, preparatyka krwi ze wszystkich oddziałów odbywa się w RCKiK Szczecin i w Koszalinie. W Szczecinie są też robione wszystkie wyniki badań.

Punkt działa na terenie szpitalnego ośrodka rehabilitacji. Pomieszczenia w budynku B przy Staszica 16 w ekspresowym tempie przygotowane zostały przez stargardzkie starostwo, które jest jego administratorem.
- Wcześniej uruchomiliśmy tu Powiatową Wypożyczalnię Sprzętu Rehabilitacyjnego - przypomina Iwona Wiśniewska, stargardzki starosta. - Myślę, że uda nam się rozwinąć formę adresowaną dla środowiska PCK i że z punktu pobierania krwi będzie korzystać także nasza młodzież, uczniowie, w ramach akcji "Młoda krew ratuje życie".

W otwarciu punktu udział wzięli przedstawiciele RCKiK Szczecin, Rejonowej Rady HDK PCK w Stargardzie, władz miejskich i powiatowych, dyrektor szpitala. Także radna powiatowa Anna Gołofit, która wiosną zwracała się do zarządu powiatu stargardzkiego z pytaniem o możliwość uruchomienia takiego miejsca. Prezydent Stargardu Rafał Zając nie ukrywa, że w stargardzkim magistracie często dzwonił telefon w sprawie uruchomienia stacjonarnego punktu poboru krwi. Dlatego przewiduje, że po jego uruchomieniu potrzebne będzie otwieranie go częściej, niż 2 dni w tygodniu.