Na scenie teatru letniego wystąpiły roztańczone Seniority z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Stargardzie, które potem dawały przykład, jak można ładnie bawić się przy muzyce. Zaśpiewały też Chabry ze stargardzkiego oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
- Jesteśmy ze związku emerytów, ale to nie znaczy, że jesteśmy starzy - podkreślał prowadzący Chabry Zbigniew Wężowski. - Wiecie państwo, kto jest stary? Ten, po którego wyjściu z muzeum włącza się alarm!
Zaprezentowały się też dwa świetne ludowe zespoły, Lipka z Kobylanki i Suchaniaki oczywiście z Suchania.
Ciekawe stanowiska miało znów Proeuropejskie Centrum Ekologiczne. Były też stoiska, związane ze zwierzętami. Zbierana była karma dla bezpańskich zwierząt.
Budowane też były hotele dla owadów. Strugane drewniane kwiaty pod okiem Jarosława Krasińskiego z Bierzwnika, znanego z ArtFestiwali Stargard. Dzieci malowały i wyklejały plasteliną. Można było oglądać wystawę malunków dzieci, powstałych podczas ubiegłotygodniowego festynu.
Były stanowiska Koła Gospodyń Wiejskich z Zieleniewa oraz z Reptowa, które przywiozło swoją wspaniałą zupę dyniową, bigos, ciasta drożdżowe z owocami oraz przetwory. Każde z dań kosztowało zaledwie 3 złote.
- Zjeść tak smaczny obiad z dwóch dań i do tego deser, w sumie za 9 złotych, to niespotykane - komentuje pan Krzysztof, któremu bardzo smakowała zupa dyniowa i bigos.
Zobacz też wideo: zespół Lipka z Kobylanki
Zespół Suchaniaki
Wideo (ech)
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?