Daniel Sosin wygrał w sądzie. Nie odpowie za to, że próbował odciąć gwiazdę z kolumny zwycięstwa

- Stargardzka klika partyjniaków trzymających władzę w naszym mieście PRZEGRAŁA proces jaki mi wtoczyła prawie 3 lata temu. Rzekomo miałem znieważyć sowiecki obelisk i ruską gwiazdę. Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że jestem w 100% niewinny. WYGRAŁA wolna Polska! - poinformował Daniel Sosin na swoim Facebooku.

Sprawa dotyczyła wydarzeń z 16 września 2012 roku. Wtedy to pod kolumnę podjechał wynajęty przez Sosina samochód z podnośnikiem. Daniel Sosin wsiadł do kosza podnośnika i próbował tzw. flexem ściąć sowiecką gwiazdę wieńczącą kolumnę. W zamian miał zamiar umieścić wycięty z metalu symbol Polski Walczącej. Nie udało mu się to, bo zawiadomiona została policja. Kierujący samochodem z podnośnikiem dostał 500 zł mandatu za zajęcie pasa jezdni.

Daniel Sosin trafił przed sąd.

Jak informowaliśmy na łamach Głosu Szczecińskiego, na w połowie marca 2013 roku, w Sądzie Rejonowym w Stargardzie, zapadł wyrok skazujący 40-letniego Daniela Sosina, oskarżonego o znieważenie Pomnika Zwycięstwa i o usiłowanie odpiłowania wieńczącej go gwiazdy. Sąd podczas jednego posiedzenia uznał go winnym i skazał na 1200 zł grzywny i zwrot kosztów sądowych. Daniel Sosin miał dobrowolnie poddać się karze, z czego się wycofał. Na rozprawie nie stawił się nie usprawiedliwiając nieobecności. Sąd skazał go zaocznie.

Daniel Sosin od wyroku się odwołał i sprawę wygrał.