Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna sytuacja w centrum Stargardu. Starszy pan z urazem biodra nie doczekał się karetki. Pomogli mu strażacy i przypadkowy kierowca

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Dziś po południu, na chodniku przy rondzie w centrum miasta, przez półtorej godziny stał strażacki wóz. Na zewnątrz byli strażacy z PSP Stargard. Towarzyszyli starszemu mieszkańcowi, który uległ wypadkowi. Nie mogąc doczekać się na przyjazd zespołu ratownictwa medycznego z pogotowia strażacy zdecydowali, że mężczyznę do szpitala zawiózł przypadkowo przejeżdżający kierowca busa.

Dziś o godzinie 12.32 na numer alarmowy 112 nadeszło zgłoszenie o wypadku, do którego doszło przy dolnym wejściu do amfiteatru w Stargardzie. 74-letni mężczyzna przewrócił się i doznał urazu biodra.

Zatrzymali się przy nim przejeżdżający samochodem młodzi mieszkańcy, którzy apelują do wszystkich, by reagować na takie sytuacje.
- Przejeżdżaliśmy tamtędy samochodem i zobaczyłam, że na środku chodnika siedzi starszy pan, a koło niego był pies - opowiada stargardzianka. - Zatrzymaliśmy się, bo zawsze w takich sytuacjach się zatrzymujemy.

- Zadzwoniłem na numer alarmowy, zapytałem pana o najważniejsze rzeczy, obejrzałem nie ruszając go, by nie zaszkodzić po urazie biodra - dodaje stargardzianin. - Inny kierowca dał koce. Jeden z przechodniów poszedł po żonę tego pana. Poza tym nikt się nie zainteresował, a przecież czasem niewiele trzeba, by komuś pomóc!

Na miejsce dużym bojowym wozem udali się ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. Zabezpieczyli rannego, ułożyli na desce ortopedycznej i okryli kocem.

Przez półtorej godziny, do 14, nie doczekali się przyjazdu karetki pogotowia. Kilka karetek w tym czasie wyjeżdżało do innych wezwań.

Powodem tego jest przede wszystkim bardzo duża ilość wyjazdów, co potęguje czwarta fala epidemii koronawirusa.
- Obecnie ponad 60 procent naszych pacjentów to tzw. pacjenci covidowi, zakażeni koronawirusem, do których zespoły ratownictwa medycznego jeżdżą w przypadku zagrożenia życia, np. duszności czy problemów kardiologicznych - wyjaśnia Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. - Takie zgłoszenia, ze względu na procedury sanitarne, znacznie wydłużają nasz czas działania.

Strażacy nie mogli nic zrobić poza zabezpieczeniem mieszkańca i towarzyszeniem mu.
- Samochody pożarnicze nie są przystosowane do przewożenia pacjentów - tłumaczy mł. bryg. Łukasz Stefański, Komendant Powiatowy PSP w Stargardzie. - Nie ma takiej możliwości, by strażacy przewozili ludzi do szpitala. Ale nawet po kilka razy dziennie wyjeżdżamy za pogotowie.

Gdy karetka pogotowia wciąż nie nadjeżdżała, strażacy postanowili zatrzymać prywatną osobę jadącą busem. W ten sposób, po półtorej godzinie leżenia na dworze, ranny stargardzianin dostał się do szpitala. Chwilę później na miejsce dojechała karetka pogotowia ratunkowego z zespołem ratownictwa medycznego z Choszczna.

Jak dowiedzieć się można ze strony 999.szczecin.pl, zgłoszenia kierowane na numer alarmowy 112 przyjmuje operator, który przekierunkowuje zgłoszenie o zdarzeniach zagrażających życiu lub zdrowiu do dyspozytora medycznego. Dyspozytor medyczny przyjmuje powiadomienia o zdarzeniach, przeprowadza wywiad, ustala priorytety i niezwłocznie dysponuje na miejsce zdarzenia specjalistyczny lub podstawowy zespół ratownictwa medycznego.

Od 1 października 2021 roku w województwie zachodniopomorskim działa jedna dyspozytornia medyczna w Szczecinie, która podlega bezpośrednio pod Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki w Szczecinie.

- Było dziś bardzo dużo zleceń, dlatego na miejsce został zadysponowany zastęp państwowej straży pożarnej, który udzielił pierwszej pomocy - mówi Michał Raczyński, rzecznik zachodniopomorskiego wojewody. - W tym czasie na miejsce jechał zespół ratownictwa medycznego z pogotowia w Choszcznie. Zostanie on z pewnością wykorzystany na stargardzkim terenie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto