Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Suchań. Straż miała ciężki dojazd do pożaru

Emila Chanczewska
www.freeimages.com
Dziś po północy ostatnie wozy strażackie wróciły z akcji gaszenia dwóch domków letniskowych w Wapnicy. Podpalone spłonęły doszczętnie. Straty wyniosły ćwierć miliona złotych.

Wczoraj przed godziną 19.30 kobieta przejeżdżająca drogą krajową nr 10 zauważyła w oddali duży słup dymu. Powiadomiła straż pożarną, że w okolicy Wapnicy coś się pali.

Na miejsce pojechały Ochotnicza Straż Pożarna z Wapnicy i Suchania oraz jednostka ratowniczo-gaśnicza ze Stargardu. W sumie 21 strażaków.

Dojazd do pożaru był utrudniony, gdyż trzeba było przejechać grząską polną drogą.

Po przybyciu na miejsce okazało się, że palą się dwa, stojące w oddaleniu ok. 20 m, drewniane letniskowe domki - przyczepy. Wewnątrz nie było ludzi. Strażacy wynieśli ze środka 3 butle gazowe.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie przez nieustalonego sprawcę. Straty wstępnie oszacowano na ok. 250 tys. zł.
Akcja gaśnicza trwała 4,5 godziny.

Godzinę po tym zgłoszeniu stargardzcy strażacy wyjechali do następnego pożaru.

W Stargardzie przy ul. M. Skłodowskiej-Curie najprawdopodobniej podpalona została drewniana szopa. Spłonęła cała, aby ją ugasić trzeba było rozebrać dach.

Akcja gaśnicza, prowadzona przez 8 strażaków, trwała około godziny. Na miejscu był też policyjny patrol.
Straty oszacowano na ok. tysiąc złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto