- W jeziorze w Wapnicy zdychają i gniją pozostawione w sieciach ryby! - mówi Janusz Tartanus, prezes Stargardzkiego Związku Wędkarskiego. - Dzierżawca jeziora nie wyjął ich z sieci. Trzeba to zutylizować. To poważne zagrożenie ekologiczną katastrofą jeziora.
O sprawie wczoraj dowiedział się sołtys Wapnicy. Przed chwilą był na miejscu i jak mówi, niestety nic się nie zmieniło, sieci z rybami wciąż nie zostały zdjęte. W jeziorze Wapnica Północ nadal stoi znak ostrzegający przed zarzuconymi sieciami.
- Zgłosiliśmy to straży rybackiej i do sanepidu, zobaczymy jak sprawa dalej się potoczy - mówi Wojciech Maćkowski, od niespełna roku sołtys Wapnicy w gminie Suchań. - Moim zdaniem temu dzierżawcy powinno się odebrać prawo do korzystania z jeziora. Tam nie ma jak łowić ryb, ich już tam prawie nie ma. Niby są robione kontrolowane odłowy, do których dzierżawca ma prawo, ale widać, jakie są tego skutki.
Zobacz też wideo: Żywiec. W jedną noc stracili efekt kilkunastoletniego zarybiania. "Tony martwych ryb" po pożarze magazynu chemikaliów
źródło: TVN24
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?