Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gryf Race Enduro dla MotoBoyz Stargard. Czekamy na młodych zapaleńców!

Paweł Sawicki
Za oknami deszcz i zmieniająca się pogoda, która raczej zachęca do spokojnego odpoczynku przed telewizorem niż wychodzeniu na dwór, ale nie dla nich – członkowie klubu MotoBoyzPL Stargard, dla których nie ma złej pogody. W niedzielę gościli w Gryficach podczas pierwszej edycji "Gryf Race 2019", pikniku enduro gdzie udało im się wywalczyć najwyższe miejsca podium, ale od początku...

Od południa w sobotę pogoda popsuła się diametralnie, a deszcz nawet na chwilę nie przestawał sączyć się z nieba, ale postanowione – jedziemy bez względu na warunki pogodowe i walczymy. W niedzielę na szczęście od rana przestało padać, ale ziemia była jak lodowisko – wielkie kałuże i błoto praktycznie na 90% trasy.

Po wjeździe na teren klubu w Gryficach było wielkie WOW! Naprawdę przygotowanie imprezy przebiłoby niejedną polską "licencjonowaną" imprezę. Barierki zabezpieczające strefę kibica, biuro zawodów, strefa oczekiwania, system pomiarowy, pięknie otaśmowana trasa i bardzo dobrze wykonane przeszkody. Byliśmy naprawdę pod wrażeniem! Tutaj organizatorowi należy się wielki szacunek za starania!

Zawodnicy mogli wystartować w 4 klasach – Pit Bike – czyli zawody dla najmłodszych i najmniejszych motocykli. Klasa – 85, czyli motocykle o pojemności do 85cm3 oraz klasy wyższe 125 i 250.

Nagrodami były puchary ufundowane przez Burmistrza Gryfic oraz Nadleśnictwo Gryfice.

Łącznie we wszystkich klasach pojawiło się prawie 60 zawodników co robi wrażenie jak na tak małe lokalne zawody zrobione przez ludzi z pasją i dla pasji, a nie zarobku, dlatego jeszcze większe słowa uznania.

W klasie PITBIKE była ostra rywalizacja, tym bardziej że motocykle były dość małe i miały duże problemu na trasie gdzie błoto powodowało praktycznie zatrzymywanie się motocykla w miejscu, ale tu nikt się nie poddawał i młodzi walczyli do końca wyszarpując motocykle i jadąc dalej.

Najszybszy na mecie zameldował się nasz reprezentant, 10-letni Oliwier Gątkiewicz z MotoBoyzPL Stargard.
Kolejne klasy 85 i 125 pokazały naprawdę równą walkę i mogliśmy zobaczyć kilka dziewczyn, które mimo upadków podnosiły się i jechały dalej.

250 to już najszybsi rajderzy, którym pogoda spłatała figla i postanowiła uraczyć po przejeździe pierwszych pięciu zawodników deszczem, który zmienił tor w jeszcze większe bagno utrudniając maksymalnie rywalizację. Mimo tego na mecie jako pierwszy zalogował się Nikodem Karczewski z Klubu Sportowego MotoBoyz Stargard, który wykręcił naprawdę dobry czas schodząc poniżej 11 minut i prawie 20 sekund szybciej od drugiego na mecie Pawła Sawickiego z MotoBoyzPL Stargard.

Była naprawdę świetna zabawa i miłe spotkanie w takim gronie. Naprawdę miło ogląda się tak dużą grupę młodych zajawkowiczy, którzy idą mocno w dziedzinę Enduro i Super Enduro goniąc coraz szybciej starych wyjadaczy.

Mamy nadzieję, że odbędzie się kolejna edycja takich zawodów, a na starcie pojawi się dwa razy tyle młodych zapaleńców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto