Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jazda ścieżką już nie będzie tak przyjemna

Wioletta Mordasiewicz
Gmina Kobylanka zapewnia, że w miejscu starych drzew, które w tym roku pójdą pod piły zostaną zrobione nowe nasadzenia. Odtworzenie tej alejki planuje na jesień przyszłego roku.
Gmina Kobylanka zapewnia, że w miejscu starych drzew, które w tym roku pójdą pod piły zostaną zrobione nowe nasadzenia. Odtworzenie tej alejki planuje na jesień przyszłego roku. Wioletta Mordasiewicz
Na trasie z Morzyczyna do Kobylanki zniknie ponad 200 drzew.

Wszystkie drzewa wzdłuż drogi rowerowej na odcinku Morzyczyn - Kobylanka mają zostać wycięte. Mieszkańcom się to nie podoba. Pytają, dlaczego urzędnicy chcą pozbawić walorów jedną z najładniejszych ścieżek rowerowych w okolicy.

Pan Tomasz ze Stargardu pod koniec lipca zauważył, że drzewa wzdłuż ścieżki rowerowej są znaczone sprayem. - Zauważyłem, że wszystkie drzewa mają numery - mówi pan Tomasz, mieszkaniec Stargardu. - Próbowałem uzyskać odpowiedź z Urzędu Gminy w Kobylance. Ale mimo trzykrotnego wysłania maila, nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. W końcu zadzwoniłem i usłyszałem, że drzewa są planowane do wycinki, bo są chore. Moim zdaniem nie są wcale chore. Usunięcie wszystkich drzew z tej ścieżki nie ma uzasadnienia.

Mówią, że chorują

Wzdłuż ścieżki rowerowej rosną między innymi jesiony i klony. Urzędnicy z Kobylanki potwierdzają obawy użytkowników ścieżki dotyczące planowanej wycinki. Z tego względu drzewa zostały oznakowane sprayem i ponumerowane.
- Przeprowadzona inwentaryzacja wykazała, że około 90 procent drzew rosnących wzdłuż tej ścieżki jest chorych - informuje Marcin Lewicki, inspektor do spraw ochrony środowiska Urzędu Gminy w Kobylance. - Rosną tam głównie jesiony wyniosłe i klony jesionolistne. Chorują one na tak zwane zamieranie jesionów. Szybkie rozprzestrzenianie i postępowanie tej choroby, powodowanej najczęściej przez różnego gatunku grzyby oraz rosnące z roku na rok koszty ponoszone przez gminę w związku z usuwaniem tzw. posuszy w koronach drzew, sprawiły, że podjęliśmy decyzję o wycince.

Zasadzą nowe

Gmina Kobylanka zapewnia, że postara się na nowo odtworzyć piękną aleję. Po usunięciu drzew pnie zostaną sfrezowane, co pozwoli na założenie nowej alejki. Najprawdopodobniej będą to lipy. Aleja ma być nieco bardziej odsunięta od ścieżki rowerowej niż obecnie.
- Usunięcie drzew będzie musiało być jeszcze poprzedzone uzyskaniem pozytywnej opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie - zastrzega Marcin Lewicki z UG w Kobylance.

Władze Kobylanki planują przeprowadzić wycinkę drzew jeszcze w tym roku. Będzie to najprawdopodobniej w listopadzie lub w grudniu. - Jeśli do tego dojdzie, to nową aleję lip postaramy się założyć jesienią 2016 r. - usłyszeliśmy w gminie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto