Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jezioro Miedwie: To nie psy, to łabędzie

Emila Chanczewska
Fot. tomeh
Tekst tomeha o odchodach na plaży wzbudził dyskusję na mmstargard.pl. My o zdanie na ten temat poprosiliśmy kierownika ośrodka w Zieleniewie. Jego informacje są zaskakujące.

Znam problem i jestem pewien na 100 procent, że wskazane przez internautę odchody są nie psie, ale łabędzie – mówi Bogdan Poliwka, wieloletni szef nadmiedwiańskiego ośrodka, w tym plaży Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stargardzie. – Biorę grabie, miotłę, łopatkę i usuwam je. Wrzucam do foliowych worków, a te do kontenera, który wywozi MPGK. Jednak łabędzie z powrotem wychodzą i zanieczyszczają plażę. Ich odchody są duże, podobne do psich.
 
A co z psami? Kierownik ośrodka mówi, że przed wejściem wiszą dwie tablice z zakazem wprowadzania psów na plażę. Niestety, zdarzają się ludzie, którzy go nie przestrzegają.
 
Gdy zwracam im uwagę, potrafią powiedzieć, że ja nie kocham zwierząt i ludzi pewnie też nie – mówi Poliwka.
 
Zobacz też tekst tomeha
Plaża jeziora Miedwie. Jak ma przyciągać turystów, kiedy jest cała w zwierzęcych odchodach

Stargardzkie psiaki w fotogalerii z okazji Światowego Dnia Psa

 
 
 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto