– Znam problem i jestem pewien na 100 procent, że wskazane przez internautę odchody są nie psie, ale łabędzie – mówi Bogdan Poliwka, wieloletni szef nadmiedwiańskiego ośrodka, w tym plaży Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stargardzie. – Biorę grabie, miotłę, łopatkę i usuwam je. Wrzucam do foliowych worków, a te do kontenera, który wywozi MPGK. Jednak łabędzie z powrotem wychodzą i zanieczyszczają plażę. Ich odchody są duże, podobne do psich.
A co z psami? Kierownik ośrodka mówi, że przed wejściem wiszą dwie tablice z zakazem wprowadzania psów na plażę. Niestety, zdarzają się ludzie, którzy go nie przestrzegają.
– Gdy zwracam im uwagę, potrafią powiedzieć, że ja nie kocham zwierząt i ludzi pewnie też nie – mówi Poliwka.
Zobacz też tekst tomeha
Plaża jeziora Miedwie. Jak ma przyciągać turystów, kiedy jest cała w zwierzęcych odchodach
Bądź na bieżąco i obserwuj:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?