System segregacji pacjentów tzw. triage polega na tym, że pacjenci dostają opaski w trzech kolorach. Dzięki nim wiedzą czy zostaną przyjęci w pierwszej kolejności czy też będą musieli poczekać dłużej. Kolor czerwony będą mieli ci pacjenci, którzy mają zostać przyjęci w trybie natychmiastowym, bo ich stan zdrowia może zagrażać życiu. Żółty kolor opaski przeznaczony będzie dla pacjentów, którzy będą przyjmowani w drugiej kolejności, a zielony dla osób z najniższym stopniem zagrożenia życia.
- System triage nie jest czymś nowym - mówi Paweł Bakun, dyrektor Samodzielnego Wielospecjalistycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Stargardzie. - To rozwiązanie systemowe. Większa część SOR taki system już wdrożyła. My będziemy go stosować od 1 listopada.
Dyrektor dodaje, że na SOR powinni trafiać ci pacjenci, u których występuje zagrożenie zdrowia lub życia.
- A u nas SOR działa trochę jak izba przyjęć - mówi dyrektor. - Często pacjenci w zastępstwie przychodni przychodzą na SOR. I uzyskują u nas pomoc, oczywiście. Ale bywa, że trzeba na nią czekać.
Segregowaniem pacjentów wedle stanu zdrowia oraz monitorowaniem tego, co się dzieje na SOR ma się zająć na razie ratownik medyczny, jak mówi dyrektor, z wykształceniem lekarskim.
Wprowadzenie systemu triage i zatrudnianie dodatkowych osób na SOR jest efektem skarg pacjentów i w efekcie stanowiska, jakie niedawno przyjęła rada miejska, zaniepokojona zbyt długim oczekiwaniem pacjentów na przyjęcie do lekarza.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
