Obrazów w galerii jest 25, ale w rzeczywistości 30, bo jeden jest tryptykiem, a inny to cykl czterech obrazów - pory roku.
Na wszystkich są kobiety, przeważnie w otoczeniu natury, niektóre w objęciach mężczyzn. Jedna z prac wyraźnie inspirowana jest Egiptem.
Krystyna Krawczyk bez fałszywej skromności przyznaje, że udaje się to, za co się zabiera. Wierzy w to, co kiedyś o sobie usłyszała, że jest jak królowa, prowadzona przez dwóch aniołów stróży po bokach.
- Zaczęłam malować w 2000 roku, z sukcesem, bo jak mówią moje koleżanki, ręka sama mi chodzi - wyznaje malarka Krystyna Krawczyk. - Wcześniej z powodzeniem prowadziłam zakład krawiecki, zajmowałam się produkcją garderoby, byłam autorką wzorcowych modeli. Podobno także bardzo dobrze gotuję i piekę słodkości. Podczas plenerów malarskich w Marianowie dogadzam w kuchni swoim koleżankom.
Na wernisażu pani Krystyna obsypana została kwiatami, a stargardzianka Leokadia Fengler podarowała jej swoją poezję.
Kobieca wystawa w holu starostwa otwarta została przez kobiecy zarząd powiatu stargardzkiego. Oglądać ją będzie można przez najbliższy miesiąc.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?