Uczniowie z Raciążka po raz trzeci chodzili z kozą. Odwiedzili gminne instytucje i proboszcza parafii zbierając słodycze.
- Tylko raz uczniowie nie mogli wyjść z kozą, przeszkodziła im pandemia koronawirusa. Teraz znów możemy radosnym korowodem przejść ulicami Raciążka - tłumaczy Jacek Petrykowski, dyrektor Szkoły Podstawowej im. KEN w Raciążku. - Dbamy o kujawskie tradycje, chcemy je reaktywować i pokazać, że nasze ludowe zwyczaje też są piękne.
Szkolna koza odwiedziła urząd gminy i spotkała się z wójtem, Rafałem Krajewskim. Nie zabrakło wspólnych tańców, zabawy, siana na szczęście i słodyczy dla małych przebierańców.
Dzieci włożyły dużo serca i energii w przygotowanie strojów kujawskich maszkar. Był bocian, panna młoda, koza, śmierć i diabeł. Dyrektor grał rolę pana młodego.
Koza w Raciążku wzbudzała zainteresowanie, wszystko przez głośne okrzyki dzieci i muzykę, która ma odgonić się złe moce.
Kolorowy i głośny korowód odwiedził także ks. Mariana Kuszyńskiego, proboszcza parafii w Raciążku. Oczywiście hojnie obdarowane słodkościami ruszyły do przedszkolaków. Maluchy były zdziwione przebraniami i strasznymi maskami, ale chętnie włączyły się do wspólnej zabawy.
Zabawę i dalszy spacer przerwał deszcz. Uczniowie z Raciążka już przygotowują się do kolejnego chodzenia z kozą.
„Chodzenie z kozą” związane jest z zapustami, czyli czasem przypadającym na koniec karnawału, od tłustego czwartku do wtorku przed Środą Popielcową. To zwyczaj spotykany na Kujawach. Maszkary odwiedzają domy, a odwiedziny kozy mają zapewnić szczęście i przynieść obfite plony.
Koza to najważniejszy element dziedzictwa niematerialnego województwa Kujawsko-Pomorskiego, od 2020 roku jest na Krajowej Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?