Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kubły na śmieci blokują stargardzkie chodniki

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
Lokatorzy kilku bloków przy ul. Jugosłowiańskiej nie mają wiat śmietnikowych. Kubły stoją na chodnikach i trawnikach. Po okolicy walają się rozmaite odpady i roznosi się odór.

W sprawie kubłów na śmieci, które bez ładu i składu stoją przy ulicy Jugosłowiańskiej w Stargardzie, skontaktował się z nami mieszkaniec sąsiedniej ulicy Węgierskiej.
– Na ulicy Jugosłowiańskiej stoi kosz na śmieci – informuje stargardzianin. – Jest to duży kosz mieszkańców budynku obok. Śmietnik ten stoi prawie na środku chodnika, co jest bardzo dziwne, bo przecież mieszkamy w cywilizowanym kraju. Jest okropny odór i walające się po chodniku śmieci. Taki widok nie jest rzadkością w tym rejonie Stargardu.
 – Przechodząc obok śmietnika trzeba wstrzymać oddech, a często też omijać śmieci, które leżą na chodniku, ponieważ nie mieszczą się w śmietniku – wyjaśnia mieszkaniec. – Dzwoniłem do straży miejskiej, ale po kilkunastu próbach, gdzie nikt nie odebrał telefonu stwierdziłem, że nie ma sensu tracić czasu.
Lokatorom bloku 25, 27, 29, którzy wyrzucają śmieci do tego kubła, też przeszkadza taka sytuacja.  – Nie podoba mi się, że kubeł stoi na chodniku, ale nie ma go gdzie przestawić – powiedziała nam jedna z lokatorek. – Ma być podobno zachowana odpowiednia odległość od bloku. Też byśmy chcieli, żeby śmietnik był w innym miejscu.
Kubły lokatorów innych bloków w tej okolicy też stoją na ulicy. Nie są zamykane, więc ludzie z miasta podrzucają tam śmieci, zużyty sprzęt radiowo-telewizyjny. Przedstawiciele Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które zarządza budynkiem 25, 27, 29, mówią że znają sprawę.
– Podstawowy problem to brak miejsca na zapleczu budynku – wyjaśniają pracownicy STBS. – Były wprawdzie rozmowy na temat umieszczenia tam śmietników, jednak Zakład Oczyszczania Miasta był przeciwny, bo kubły należałoby przenosić przez skarpę. Biorąc pod uwagę warunki, możliwe jest teraz wystawienie jednego pojemnika właśnie na chodniku. Zarządca bloku widzi rozwiązanie problemu.
 – Jeśli wspólnoty z ulicy Jugosłowiańskiej zgodziłyby się razem na boks śmietnikowy lub ustawienie pojemnika, byłoby to możliwe na zapleczu Jugosłowiańskiej 29 – uważają przedstawiciele STBS. – Rejon STBS utwardziłby teren na swój koszt. Są tam jednak ogródki, więc wspólnoty musiałyby się porozumieć. Najprostszą sprawą jest wyposażenie pojemnika w kłódkę i łańcuch i przekazanie kluczy mieszkańcom, w tym dozorczyni, by zapobiec podrzuceniu śmieci.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kubły na śmieci blokują stargardzkie chodniki - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto