Ławka multimedialna w Stargardzie zamilkła. Zapomnieli, że akumulatory trzeba naładować

Mieszkańcy sygnalizują, że ławka multimedialna obok pomnika kolejarza na Rynku Staromiejskim nie działa od dłuższego czasu. Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, nie można odsłuchać nagrań wspomnień pionierów Stargardu.

Multimedialną ławkę kolejarza ustawiono w kwietniu 2018 roku obok pomnika kolejarza na Rynku Staromiejskim. Wykonana została w ramach Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego. Koszt to około 33 tysiące złotych.

Za pomocą przycisku na niej można posłuchać nagranych tekstów, które wybrali pracownicy Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie. To wspomnienia Teodora Wolnego, naczelnika oddziału mechanicznego w Starogrodzie, dwa listy kolejarzy Celestyna Leszczyńskiego i Józefa Brzezińskiego napisane w roku 1945, relacja Marcelego Labiaka, pracownika oddziału drogowego DOKP Szczecin.

Tyle w teorii. Praktyka pokazuje, że odsłuchanie tych nagrań nie jest takie proste. Ławka od jakiegoś czasu nie działa. Wciskanie przycisku nic nie daje.

ZOBACZ TAKŻE

Co na to magistrat? Po wyjaśnienia odesłał nas do Zarządu Usług Komunalnych, który zajmuje się konserwacją i naprawami ławki multimedialnej na Rynku Staromiejskim. Stamtąd otrzymaliśmy wyjaśnienia.

- Uprzejmie informuję, że ławka multimedialna jest zasilana 2 akumulatorami żelowymi, które się rozładowały - informuje Katarzyna Rybaczuk, dyrektor ZUK Stargard. - Akumulatory wymagały ładowania w warunkach pokojowych przez okres od 6 do 8 godzin każdy. Po naładowaniu akumulatory zostaną ponownie zamontowane.

Kiedy ławka była ustawiana na Rynku Staromiejskim informowano, że firma, która ją wykonała, przekazała dwa akumulatory zapasowe i ładowarkę. Najwidoczniej, nie były one gotowe na wypadek, kiedy podstawowe akumulatory się rozładują.