– Już na inaugurację I ligi Spójnia zagra derby, co chyba popsuło wam trochę przygotowania do rozgrywek.
– To prawda, musieliśmy przez to trochę zmienić plany. Chodzi o sparingi właśnie z AZS Szczecin. Miało ich być więcej, ale że gramy ze sobą już na początku ligi, to w końcówce przygotowań nie zagraliśmy.
– Sparingów nie mieliście zbyt wiele, obóz przygotowawczy też był krótki. Nie odbiło się to na przygotowaniach?
– Jak mówią trenerzy, wszystko co było potrzebne do dobrego przygotowania zespołu zostało zrealizowane. Wierzę, że w rozgrywkach ligowych będzie dobrze.
– W poprzednim sezonie nie udało się przebrnąć pierwszej rundy play off. Jaki cel przed Spójnią w tym sezonie?
– Podnosimy poprzeczkę i chcemy być w najlepszej czwórce. Jeśli ominą nas kontuzje, to powalczymy o ekstraligę.
– Klub jest już gotowy, by zagrać w najwyższej lidze? Wiadomo że same chęci nie wystarczą. Trzeba mieć też mocne podstawy finansowe i organizacyjne.
– Jesteśmy już na takim etapie, że czas podjąć to wyzwanie. Pewne sprawy oczywiście trzeba jeszcze dograć, ale wszystko jest na dobrej drodze by poradzić sobie w najwyższej klasie. Dlatego jasno mówimy, że mamy ambitne cele w tym sezonie.
– W drużynie pozostali między innymi Wiktor Grudziński, Jerzy Koszuta, Marcin Stokłosa, Łukasz Grzegorzewski. Nowi zawodnicy to Rafał Kulikowski, Sławomir Buczyniak, Marcel Wilczek. To skład na awans do ekstraklasy?
– Transfery były przemyślane. Zaraz po zakończeniu poprzedniego sezonu trenerzy Grzegorz Chodkiewicz i Czesław Kurkianiec oraz wiceprezes klubu Ireneusz Purwiniecki przeprowadzili analizę i zdecydowali, że na tych zawodników warto postawić. Udało się ich sprowadzić.
– A nie żałuje pan, że nie przyszedł do zespołu Łukasz Pacocha? Już w poprzednim sezonie Spójnia była nim zainteresowana, a teraz trafił nie do Spójni, a do AZS Szczecin.
– Taki był wybór Łukasza. My złożyliśmy mu konkretną ofertę także przed tym sezonem. Wybrał inną, nie wiem czy lepszą. Żądania Łukasza były dla nas za wysokie.
– Ten sezon będzie łatwiejszy niż poprzedni?
– Mamy już doświadczenie po pierwszym sezonie w pierwszej lidze i to na pewno będzie działało na naszą korzyść. Łatwiej też będzie nam logistycznie, bo nie ma już trzech dalekich wyjazdów do Krosna, Tarnobrzegu i Białegostoku. Sportowo jest parę znaków zapytania, bo w okresie przygotowawczym prawie wszystkie zespoły nie grały w optymalnych składach, więc ich potencjał jest nieznany. Pamiętajmy też o zmianach, które od tego sezonu obowiązują jeśli chodzi o samą grę. Jest trochę nowości, jak choćby oddalenie linii rzutu za trzy punkty. Także sędziowie muszą się wdrożyć w nowy system gry, co też na początku może być widoczne.
– Klub Sportowy Spójnia to nie tylko zespół seniorów.
– W rozgrywkach ligowych, od młodszych roczników po seniorów, wystawiamy osiem zespołów. Nowością będą rezerwy pierwszego zespołu, które zagrają w trzeciej lidze. W tej drużynie będą grali głównie młodzi zawodnicy. Cały czas stawiamy na młodzież i chcemy by grała jak najwięcej. Także w pierwszym zespole, w pierwszej lidze kilku młodych zawodników na pewno dostanie szansę. Mocno pracują na treningach, by wywalczyć sobie miejsce na pierwszoligowych parkietach.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?