- Na całym świecie szycie maseczek stało się symbolem solidarności w tym trudnym dla wszystkich czasie. Nie chodzi o to, aby maskować strach czy niewiedzę, ale stosować profilaktykę zakażenia a także ruszyć z pomocą - mówi artystka Jolanta Brejdak.
- W Domu przy Portowej 3 śpiewy dzieci, odgłosy z sali baletowej czy śmiechy z akademii przedszkolaka niestety ucichły - zastąpił je za to warkot maszyny krawieckiej. Maseczki ochronne to obecnie jeden z najbardziej potrzebnych środków prewencyjnych, niezbędny w czasie epidemii koronawirusa. Bardzo się cieszę, że mogliśmy dołączyć do akcji i pomóc - mówi dyrektor Małgorzata Flas.
Materiałowe maseczki przygotowywane są przez stargardzką artystkę Jolantę Brejdak. Maseczki trafią m.in. do stargardzkiego szpitala przy Wojska Polskiego, ośrodka rehabilitacji przy Staszica, Urzędu Miejskiego oraz do osób pełniących codzienne dyżury w MDK Stargard.
Ciociu Jolu – jesteśmy dumni! Brawo Ty!
#zarażamydobrem
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?