- To robocza wizyta w ramach wyjazdowego posiedzenia rządu w Szczecinie - wyjaśnia Zofia Ławrynowicz, stargardzka posłanka, na zaproszenie której przyjechała do naszego miasta minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. dr hab. Małgorzata Omilanowska. - Chciałam pokazać naszą szkołę muzyczną, zmodernizowaną z funduszy UE.
- Pani minister odwiedza swoją szkołę, bo jest to szkoła ministerialna - podkreślał Grzegorz Konopczyński, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. W. Lutosławskiego w Stargardzie.
Minister kultury spotkała się w stargardzkiej PSM z uczestnikami warsztatów wokalno-instrumentalnych III Jesienny Jazz, z dyrektorami miejscowych instytucji kultury oraz z dziennikarzami. Rozmawiała nie tylko o lokalnych problemach w dziedzinie kultury. M.in. o sposobach na ministerialne dofinansowanie.
- Stargard jest miejscowością, która w ostatnich latach bardzo zmieniła swoją skuteczność na lepsze, jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków ministerialnych - podkreślała prof. M. Omilanowska. - To nie jest tak, że każdy, czy co drugi złożony wniosek będzie obsypany pieniędzmi. Mamy 350 mln zł rocznie na wszystkie programy, a wniosków wpływa na ponad 1,5 mld zł. Skuteczność pozyskania pieniędzy ze środków ministra jest kilkunastoprocentowa. I jest to coraz trudniejsze. Trzeba wiedzieć, czego się spodziewać po komisji. Miastom spada "współczynnik sukcesu", a skuteczność Stargardu jest spora. Mówimy o kwocie 4,5 mln zł w ciągu 4 lat.
Była to pierwsza wizyta ministra kultury, ale nie pierwsza Małgorzaty Omilanowskiej w Stargardzie.
- W Stargardzie byłam już kilkanaście razy, przyjeżdżałam tu ze studentami na ćwiczenia - wspominała minister Omilanowska. - Jakie wrażenia z tej wizyty? Że bardzo fajna szkoła! Z dzieciakami, którym chce się tu po wieczorach siedzieć. Tylko pewien 12-letni pan powiedział mi tu, że już jest za stary na fortepian i to był jedyny zgrzyt mojej wizyty. Poza tym Stargard jest bardzo atrakcyjną miejscowością i moim marzeniem było zawsze, by przyciągnąć tu turystów. Jest tu absolutnie unikatowy system bram, kościół Brunsberga (niem. architekt i budowniczy, dziełem którego jest stargardzka kolegiata) uroczy niebywale, kultura funkcjonuje na takim poziomie, że można by coś jeszcze więcej na tym ugrać...
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?