- Trwało to kilka miesięcy, ale takie są niestety procedury ubezpieczyciela – mówi Jacek Liwak, burmistrz Ińska. W ubiegłym tygodniu ośmiu pracowników firmy, która pomost budowała dokonało naprawy uszkodzonych elementów konstrukcji.
Gmina niestety musiała dołożyć do kosztów naprawy, bowiem ubezpieczyciel oszacował straty na 104 tysiące złotych, natomiast firma, która wykonała prace naprawcze oszacowała koszt naprawy na nieco ponad 120 tysięcy złotych.
Podczas kilkudniowych prac wymieniono legary i pływak, mocowania legarów, naciągnięto łańcuchy. Okazało się również, że nie była konieczna wymiana trzech pływaków, bowiem dwa nadawały się do naprawy.
Wcześniej udało się wymienić drzwi do wieży widokowej. Obecnie wypoczywający nad jeziorem Ińsko mają udostępnione największe atrakcje tej miejscowości.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?