Policjantów wezwano do jednej z podstargardzkich wsi, bo kierowca busa wjechał w skrzynkę energetyczną. Uszkodził ją i odjechał.
- Mundurowi szybko zlokalizowali rozbitego volkswagena na jednej z posesji - mówi kom. Łukasz Famulski ze stargardzkiej komendy policji. - Tam też był odpowiadający rysopisowi 16-letni kierowca. Chwiejący się na nogach młodzieniec przyznał, że kierował busem, ale nie pamiętał zniszczonej skrzynki energetycznej. Jak się okazało 16-latek pomagając w pracach wykończeniowych miał załadować do busa śmieci. Ale zamiast tego nudząc się zabrał alkohol zgromadzony na wesele brata i wypił go.
Nieletni w organizmie miał 2 promile alkoholu.
- Najwyraźniej zadziałała „ułańska fantazja” - komentuje Łukasz Famulski. - Siadając za kierownicę wyjechał pojazdem na wioskę. Szczęśliwie nikt nie doznał obrażeń ciała, a skończyło się na stratach materialnych.
16-latek przekazano pod opiekę ojcu. Sprawą wkrótce zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Zobacz też podpisanie umowy na budowę centrum przesiadkowego w Stargardzie:
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?