Netflix walczy ze współdzieleniem kont - nowe rozwiązanie już w 2023 roku. Będzie niekorzystne dla użytkowników serwisu?

Gigant streamingowy Netflix od jakiegoś czasu zmaga się z problemami. Nadal oczywiście jest największą platformą V.O.D. pod względem ilości użytkowników, zmniejszyła się jednak ona w ciągu ostatnich miesięcy. Powody tego są różne, a wśród nich jednym z głównych jest rosnąca konkurencja ze strony innych serwisów, jak:

• HBO Max,
• Amazon Prime,
• Disney Plus.

Niektórzy wskazują także na rozczarowujący kontent, który pojawia się w ostatnim czasie na platformie i jego słabą jakość, często spowodowaną zbytnią poprawnością polityczną. Bez względu jednak na powody, w 2023 roku Netflix postanowił podreperować swoją sytuację, m.in. dzięki usługom typu Netflix Games, czy też walką z dzieleniem kont.

O ile dzielenie konta Netflix pomiędzy domownikami nie jest oczywiście zabronione, tak często okazuje się, że użytkownicy udostępniają swoje hasła „osobom trzecim”. Chodzi o znajomych i rodzinę, którzy zamiast wykupić własny pakiet usługi, logują się na konto osoby ją posiadającej, za darmo korzystając z dobrodziejstw platformy. Praktyki takie są już zabronione, ale problem polega na weryfikacji tego typu działań. Dlatego też Netflix wdraża nowy system, mający na celu walkę z udostępnianiem haseł i spodziewać się jego popularyzacji można już w 2023 roku.

Pierwsze testy systemów do walki z nieuprawnionym dzieleniem kont Netflix wdrożono w kilku krajach, m.in. w:

• Republika Dominikany,
• Argentyna,
• Salwador,
• Honduras,
• Gwatemala.

Docelowo jednak system ten ma zostać wprowadzony na wszystkich rynkach, na których działa Netflix. Na czym on jednak dokładnie polega?

W ramach nowego systemu zmieniono nieco uprawnienia dostępu związane z kontami domowymi. Nowe przepisy mówią o tym, że w jednym gospodarstwie domowym można dowolnie dzielić się dostępem do usługi. Poza nim - już nie.

Nie martwcie się jednak - nie oznacza to, iż na wakacjach nie skorzystacie ze swojego pakietu, bowiem możecie to robić nieodpłatnie w innym miejscu, ale nie dłużej niż przez dwa tygodnie. O ile jednak nie logowano się w tym miejscu wcześniej w ramach danego konta.

Jeśli czas korzystania poza gospodarstwem domowym w innym miejscu będzie trwać dłużej, na urządzeniu znajdującego się tam ekranu wyświetlony zostanie komunikat o wymogu dodania/zakupu „dodatkowego domu”. Wtedy też usługa na danym koncie w tym miejscu zostanie zablokowana, aż do wykupienia pakietu lub dopisania miejsca do obecnego abonamentu.

Począwszy od 22 sierpnia 2022 roku, gdy zalogujesz się do Netflixa na telewizorze poza domem, zobaczysz opcję dodania domu za dodatkową opłatą miesięcznie. Jeśli będziesz korzystać z tego telewizora tylko przez ograniczony czas, możesz oglądać Netflix przez maksymalnie 2 tygodnie bez dodatkowych opłat, o ile Twoje konto nie było wcześniej używane w tej lokalizacji. Po tym czasie telewizor zostanie zablokowany, chyba że dołączysz dodatkowy dom.

Data podana w komunikacie jest oczywiście orientacyjna dla państw, w których już jest usługa wprowadzana. Według najnowszych informacji, w Polsce zmiany te mają zostać wprowadzone już w styczniu 2023 roku, nie jest to jednak jeszcze oficjalnie potwierdzone.

Dodatkowy dom to natomiast opcja polegająca na tym, że posiadacze abonamentu amerykańskiego serwisu mogą za pewną opłatą powiązać ze swoim kontem inne miejsce, a konkretnie jego fizyczną lokalizację. Oczywiście koszt tego jest znacznie mniejszy niż całego pakietu, jednak w ten sposób nie będzie możliwe bezpłatne korzystanie z konta w innym miejscu, a tym samym posiadaczom usługi nie będzie się opłacać udostępnianie osobom trzecim hasła. W takim bowiem wypadku będą oni musieli od 2023 roku zapłacić za dodatkowe miejsca.

Co więcej, ilość tych miejsc jest bardzo ograniczona, co zapobiegnie dokupowaniu dostępu „po kosztach” przez innych w ramach jednego abonamentu. W zależności od danego pakietu, posiadacze:

• pakietu podstawowego mogą powiązać 1 dodatkowe miejsce (poza „głównym domem”),
• pakietu standardowego mogą powiązać 2 dodatkowe miejsca,
• pakietu premium mogą powiązać 3 dodatkowe miejsca.

Chcąc wprowadzać zmiany i ograniczenia korzystania z kont, konieczna jest implementacja odpowiednich metod weryfikacji. Takowe też w ramach testów nowego systemu wdrożył Netflix. Gigant poinformował, iż weryfikacja ta opierać się będzie na sprawdzeniu adresu IP oraz aktywności kont w danej lokalizacji. To z kolei może powodować problemy u niektórych użytkowników.

Chodzi konkretnie o osoby ze zmiennym adresem IP, a nie jest to rzadki przypadek. Niektórzy dostawcy internetu oferują taką opcję w ramach wykupionych pakietów, a jej posiadacze mogą nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Jest to całkowicie legalne i ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa usługobiorcy np. przed atakiem hackerskim skierowanym na dane urządzenie. Dlatego też wiele firm informatycznych i podmiotów gromadzących dane korzysta z takiego rozwiązania. Nie wiadomo jednak, jak algorytmy weryfikacji adresu IP wprowadzone przez Netflix zareagują na tego typu zmienność.

Kolejnym problemem jest pozornie niewielki wymóg nowego systemu. Mianowicie urządzenia, na których będziemy korzystać z konta Netflix, nie mogą być podłączone do:

• sieci VPN,
• proxy,
• lub innych „usług odblokowujących”.

Z tych z kolei często korzysta się, aby otrzymać dostęp np. do ofert i produkcji, które nie są oficjalnie przypisane do naszego rynku. Działa to także w przypadku platformy Netflix, bowiem oferta „programowa” serwisu różni się pomiędzy poszczególnymi rynkami i np. w naszym kraju nie mamy dostępu do wszystkich produkcji dostępnych w USA. Dotyczy to także dat premier.

Jeśli więc korzystacie z tego typu opcji, a szczególnie za pośrednictwem konta Netflix, to wkrótce utracicie taką możliwość. Warto jednak pamiętać, że Netflix wciąż testuje nowe systemy i wiele może się w ich kwestii zmienić. Wprowadzono już z kolei nową opcję, przygotowującą do wprowadzenia nowych zasad.

Jak poinformował Netflix, częścią etapu weryfikacji konta będzie konieczność wpisania kodu z otrzymanej wiadomości. Konkretnie, platforma chcąc sprawdzić przynależność określonego urządzenia do konkretnego konta, wyśle na to urządzenie prośbę o wpisanie 4-cyfrowego kodu. Sam kod z kolei wysłany zostanie na numer telefonu lub adres mailowy powiązany z kontem użytkownika.

Otrzymany po otwarciu linku z wiadomości kod należy wpisać na urządzeniu go wymagającym w ciągu 15 minut, inaczej wygaśnie i konieczne będzie ponowne wysłanie wiadomości. Podobna prośba "weryfikacyjna" może pojawiać się co jakiś czas.

Choć jeszcze nie zapowiedziano, kiedy dokładnie zostanie wprowadzona blokada kont, jak nazywa się nową opcję Netflix, to platforma już się do niej przygotowuje. Serwis bowiem wprowadził możliwość transferu profilu. To akurat przemyślana i przydatna funkcja nie tylko w obliczu nadchodzących zmian.

Aby współdzielić konto na serwisie Netflix z innymi osobami, powinny one posiadać swój odrębny profil sparowany z danym kontem. Zdarza się jednak, że nie chcemy dalej współdzielić usługi Netflix z określoną osobą, np. współlokator się przeprowadził lub doszło do rozstania z partnerem. Dotychczas, aby rozdzielić w takim przypadki profile, posiadacz konta musiał "odłączyć" drugą osobę od usługi, ta natomiast była zmuszona utworzyć nowy, w celu założenia własnego konta lub rozpoczęcia współdzielenia innego. Teraz jednak ten znika.

Zobacz też:
Wiedźmin Rodowód Krwi - najważniejsze informacje i spodziewana porażka?

Wdrożono już bowiem opcję transferu profilu na Netflix, pozwalającą na odłączenie go od innego, bez konieczności zakładania nowego. To z pewnością ułatwi wiele kwestii w tym tych, związanych z nową weryfikacją współdzielenia kont Netflix. Jeśli wasz profil otrzymał możliwość transferu, to powinniście zostać o tym poinformowani za pośrednictwem wiadomości e-mail na podany podczas zakładania profilu adres.

Sprawdź też: