Utrzymujące się wysokie temperatury zmusiły dyrektora Książnicy Stargardzkiej do podjęcia decyzji o skróceniu czasu pracy bibliotekarzy. Książnica przy ulicy Mieszka I jest teraz otwarta, tak jak dotychczas od godziny 10, ale nie do godz. 17, a do 15. Ta zmiana dotyczy wszystkich działów.
- Upał, który doskwiera od dwóch tygodni dał się wszystkim pracownikom książnicy mocno we znaki - mówi Krzysztof Kopacki, dyrektor Książnicy Stargardzkiej. - Wiatraki nic nie dają, podobnie jak otwieranie okien. Jesteśmy usytuowani tak, że niemal przez cały dzień słońce atakuje pomieszczenia od strony ulicy Mieszka I.
Dyrektor książnicy podkreśla, że skrócenie czasu pracy spotkało się ze zrozumieniem mieszkańców, którzy korzystają z oferty Książnicy Stargardzkiej.
- Mieszkańcy niejednokrotnie mówili nam, że w taką pogodę jak teraz ciężko o dłuższy pobyt w książnicy - mówi Krzysztof Kopacki. - Zauważyliśmy, że część czytelników przedłuża okres wypożyczenia książek, bo w taki upał woli nie wychodzić z domu.
Książnica Stargardzka póki co nie doczekała się klimatyzacji. Ta jest planowana, ale dopiero przy okazji modernizacji całego budynku. Inwestycja ta musi jednak czekać na realizację, bo nie udało się na razie zdobyć dofinansowania. Miasto przygotowuje kolejny wniosek. Temat wróci po wakacjach.
W informacji wywieszonej na wejściu do książnicy napisano, że do czasu "normalizacji" warunków atmosferycznych obiekt będzie czynny w godzinach 10-15.
Obejrzyj także odsłonięcie w maju pamiątkowej patery w Książnicy Stargardzkiej:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?