Prezentowane zdjęcia są ilustracją do pewnego zdarzenia kulturalnego z 1989 roku. Zadawanie pytania, kto jest na zdjęciu byłoby nietaktem dla większości mieszkańców naszego miasta. Na fotografiach widzimy wschodzącą wówczas gwiazdę polskiego kina – stargardziankę Ewę Kasprzyk.
Zanim zadam konkursowe pytanie, pozwólcie Państwo na małą dygresję. W końcu lat 80-tych byłem prezesem Stargardzkiego Towarzystwa Kultury. Powstałe na początku lat 60-tych, na bazie „gomułkowskiej odwilży" stowarzyszenie starało się wnosić ożywienie w nurt życia kulturalnego miasta.
Jednym z pomysłów powstałym w II połowie lat 80-tych było pokazywanie dorobku stargardzian, którzy urodzili się w Stargardzie, a kariery robili już poza swoim rodzinnym miastem. Miało to przekonywać młodych, że Stargard to nie prowincja i mogą się tutaj rodzić talenty ogólnopolskiej skali. Na pierwszy rzut padło na Ewę Kasprzyk.
Spotkałem ją w pociągu jadącym z Warszawy do Stargardu w 1988 roku. A że miałem w swoim młodzieńczym okresie niewielki wspólny epizod scenicznyz Ewą (może będzie okazja o tym opowiedzieć) namówiłem ją by spotkała sięz mieszkańcami Stargardu i opowiedziała, jak robi się filmową karierę.
Przypomnę, że w tym czasie Ewa Kasprzyk była już znaną aktorką młodego pokolenia. Związana z Teatrem Wybrzeże miała za sobą znaczące role filmowe. W 1985 roku zadebiutowała rolą Kwiryny w filmie Barbary Sass "Dziewczęta z Nowolipek". Była znana i podziwiana za kultowe komediowe kreacjew filmach Romana Załuskiego "Kogel-Mogel" (1988), "Galimatias czyli Kogel - Mogel II" (1989). I taką Ewę zaprosiliśmy do Stargardu.
Spotkanie odbyło się, jak z pewnością państwo poznajecie na zdjęciach, w sali kominkowej Młodzieżowego Domu Kultury. Z magnetowidu puściliśmy fragmenty jej filmów (stąd ten telewizor na drugim planie). A potem odbyła się ciekawa dyskusja o filmie, o karierze i o tym jakie znaczenie dla aktorki ma jej rodzinne miasto.
Ewa, jak przystało na człowieka filmu, w trakcie spotkania posłużyła się pewnym rekwizytem. Zgodnie z tradycyjną formułą amerykańskiego filmu strzelba zawieszona na ścianie w pierwszym scenach, musi wystrzelić na końcu filmu.
Tak było na tym spotkaniu. Ewa schodząc po znanych MDK-owskich schodach położyła czarny kapelusz na okrągłym stoliku i był on „niemym świadkiem" spotkania.
Jednak przysłowiowa strzelba musiała wystrzelić. I z tym jest związane nasze konkursowe pytanie: co to za tajemniczy kapelusz i jaką rolę zaplanowała dla niego Ewa Kasprzyk?
Życzę miłej zabawy przy szukaniu odpowiedzi na to filmowe pytanie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?