Nowa szkoła muzyczna i sala koncertowa na 1000 miejsc. Ambitne plany władz Stargardu

Ostatni rok, a właściwie ostatnie lata to wiele wyzwań, których nie mogliśmy przewidzieć. Dynamicznie zmieniająca się rzeczywistość wymagała szybkich reakcji i skutecznych działań. Patrząc z perspektywy czasu można powiedzieć, że stanęliśmy na wysokości zadania. Stargardzianie kolejny raz pokazali, że chcą angażować się w sprawy miasta i potrafią ze sobą współpracować – mówi prezydent Stargardu Rafał Zając.

Podsumowanie ostatnich 12 miesięcy było jednym z najważniejszych tematów tradycyjnego miejsko-powiatowego spotkania noworocznego. To zawsze moment na zestawienie tego, co już zrobiono w Stargardzie i tego, co dopiero jest w planach.

W ubiegłym roku wydaliśmy prawie 100 milionów złotych na różne inwestycje – dodaje prezydent Zając. Świetna sprzedaż działek w Parku Przemysłowym Nowoczesnych Technologii, ogromny Park&Ride na 300 aut osobowych w centrum miasta, budowa fragmentu obwodnicy północnej i modernizacja amfiteatru oraz Książnicy Stargardzkiej. To tylko kilka przykładów na to, że cały czas idziemy do przodu.

Stabilny rozwój miasta.

Ubiegły rok możemy zaliczyć do udanych ze względu na dobre tempo rozwoju gospodarczego – mówił prezydent Zając. Nasze tereny przemysłowe cieszą się niesłabnącą popularnością wśród inwestorów. To korzyść dla całego Stargardu. Mieszkańcy zyskują dobrą pracę, a miasto dostaje impuls do dalszego szeroko pojętego rozwoju – m.in. usług, komunikacji, edukacji, kultury i rozrywki na wysokim poziomie.

Co czeka mieszkańców w bieżącym roku? Na pewno zaskakująca jest deklaracja prezydenta Zająca o planowaniu budowy nowego budynku szkoły muzycznej wraz z salą koncertową na 1000 miejsc.

Przed nami przebudowa kompleksowa ul. Wyszyńskiego z placem Wolności i terenem przed Stargardzkim Centrum Kultury – mówił Rafał Zając. To będzie wybudowanie od nowa serca miasta. Do tych projektów dużych, dołożyć chcę powoli wypracowany pomysł na nową siedzibę szkoły muzycznej, ale z salą koncertową na 1000 miejsc. Tak, żebyśmy byli w stanie ofertę nie tylko muzyki poważnej, ale rozrywkowej oferować w Stargardzie. Tysiąc miejsc wydaje się, że ta sala przekracza miarę i możliwości potencjału Stargardu. Przed wojną funkcjonowało kino z funkcją widowiskową na 1 000 miejsc i do tego chcemy wrócić, bo Stargard tej sali potrzebuje i na nią zasługuje.

Podczas wydarzenia swoje umiejętności zaprezentowały młode wokalistki – Patrycja Kucharzyk i Paulina Pryciak oraz Zuzanna Wesołowska, która zagrała na saksofonie.