O kłopotach z przysadką kapitana klub poinformował we wrześniu. Ujawniły się one przy rutynowych badaniach krwi. Klubowi lekarze zlecili dodatkowe testy, które wykryły zmianę w przysadce mózgowej. Konieczna była operacja.
- Adam nie jest jeszcze wybudzony, pozostaje na bloku operacyjnym - mówiła żona piłkarza Karina Frączczak w poniedziałkowe południe. - Rozmawiałam już z profesorem Zielińskim i potwierdził mi, że operacja się udała.
Przez najbliższe dni kapitan Portowców pozostanie w szpitalu.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy wróci do treningów.
CZYTAJ TAKŻE: Piast - Pogoń 3:0. Zespół z Gliwic przerwał zwycięską serię Portowców
ZOBACZ TEŻ: Mikołaj na trybunach i.... Pogoń też rozdawała prezenty [ZDJĘCIA KIBICÓW]
Zobacz także: MAGAZYN SPORTOWY GS24. Karaoke dla hospicjum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?