Ten temat poruszaliśmy niedawno na naszych łamach.
- Mieszkam obok tego boiska, mam również psa i jakoś nie spotkałem na płycie boiska "min poślizgowych", o których mówi radna - napisał stargardzianin. - Ale pełno na nim potłuczonych butelek po alkoholu, bo jest to ulubione miejsce urzędowania młodzieży. Pełno tam też plastikowych opakowań i śmieci z wysypywanych z upodobaniem koszy. I chyba to nie psy powypalały nawierzchnię tego boiska w wielu miejscach.
Stargardzianin zwraca ponadto uwagę na wygląd ul. Żwirki i Wigury od skrzyżowania z ulicą Tańskiego.
- Stare opony, sterty śmieci, bałagan straszny - kontynuuje. - Jakoś nie widzi tego prezydent, który codziennie przemierza tę trasę do garażu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?