Problemy w Stargardzie
- Prace zostały wstrzymane zgodnie z wytycznymi nadzoru budowlanego, które odnoszą się bezpośrednio do stanu technicznego budynku przy ul. Armii Krajowej – powiedział Głosowi Piotr Styczewski, rzecznik prasowy prezydenta Stargardu.
Przypominamy. Do zdarzenia doszło wczesnym rankiem, w czwartek 12 maja. W nocy, zdaniem lokatorów budynku, było słychać pierwsze odgłosy pękających ścian. Rano okazało się, że pęknięcia są na tyle duże, że zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców. O pękającym budynku było wiadomo od kilku lat. Teraz do wyłączonego z eksploatacji bloku mieszkalnego, dołączyło wstrzymanie prac przy budowie ścieżki rowerowej. Wspólnota Mieszkaniowa wystąpiła o zmianę terminu przedłożenia ekspertyzy technicznej. Od tej opinii zależała będzie decyzja o wykonaniu robót naprawczych w budynku. Nadzór Budowlany ze Stargardu wraz z ekspertami podjął decyzję o wyłączeniu bloku z użytkowania.
- Do organu nadzoru budowlanego została dostarczona ekspertyza techniczna, na podstawie której została wydana decyzja nakazująca przystąpić do robót naprawczych budynku mieszkalno- usługowego w terminie do dnia 30 grudnia br. - poinformował nas Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Stargardzie.
To nie jedyne problemy z jakimi borykają się mieszkańcy osiedla Pyrzyckiego w Stargardzie. Jedna z mieszkanek tej części miasta poprosiła, byśmy zajęli się sprawą nowo nasadzonych drzewek, które w większości wyglądają na uschnięte. Również zieleń wymaga pielęgnacji, bowiem chwasty wyrosły już na około metr długości. Innym problemem zgłoszonym przez mieszkańców osiedla są ławki, które ich zdaniem zostały źle zamontowane.
- Sposób, w jaki zamontowano ławki to jakaś kpina – powiedziała nam jedna z mieszkanek osiedla. Ławka, przymocowana po jednej śrubie z każdej strony po prostu składa się, przy skorzystaniu z niej. Prawdopodobnie mocowanie do chodnika są zbyt słabe.
Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Miejskim w Stargardzie, stan ławek został zgłoszony wykonawcy, ponieważ są one na gwarancji. Zostaną naprawione lub wymienione.
- Wszystkie nowe nasadzenia są na bieżąco sprawdzane – komentuje zarzuty Styczewski. Niekiedy zdarza się, że potrzeba nawet roku, żeby rośliny odbiły. W innym przypadku są wymieniane na nowe, najczęściej w ramach gwarancji.
Co do terenów zielonych, Piotr Styczewski wyjaśnia, że to wciąż plac budowy, dlatego w tej chwili zieleń nie jest koszona.

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?