Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paulo Sousa przed meczem Polska - Hiszpania w Sevilli: Robert Lewandowski przeciwko Słowacji zrobił bardzo dużo

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
- Kiedy graliśmy w 10, to ciężko pracował defensywnie. Bardziej niż zwykle. Miał klarowną sytuację, żeby strzelić gola, ale się nie udało - doceniał za mecz ze Słowacją Robeta Lewandowskiego, Paulo Sousa.
- Kiedy graliśmy w 10, to ciężko pracował defensywnie. Bardziej niż zwykle. Miał klarowną sytuację, żeby strzelić gola, ale się nie udało - doceniał za mecz ze Słowacją Robeta Lewandowskiego, Paulo Sousa. Sylvia DąBrowa
Reprezentacja Polski odbyła oficjalny trening na stadionie Estadio de La Cartuja w Sewilli przed sobotnim meczem z Hiszpanią. U Paulo Sousy widać spokój. Portugalczyk wspominał, że dziennikarze nie dostrzegali dobrych rzeczy ze strony Roberta Lewandowskiego w meczu ze Słowacją oraz że nasza piłka potrzebuje "zmiany mentalności", czyli m.in. pozytywnego myślenia.

Paulo Sousa ameryki nie odkrył. Wskazał, co trzeba poprawić w pierwszej kolejności, aby w ogóle myśleć o korzystnym wyniku w meczu z Hiszpanią. W drugim spotkaniu naszej grupy - Słowacja - Szwecja - wygrali ci drudzy 1:0, co oznacza, że jeśli w sobotę przegramy, to pożegnamy się z turniejem już w fazie grupowej.

- Musimy przede wszystkim strzelać gole, a w każdym meczu pojawia się coraz więcej okazji. To będzie mecz, w którym będziemy mieli mniej posiadania piłki niż wcześniej. Hiszpania to drużyna ze świetną jakością, która potrafi kontrolować rywali i rozrywać blok defensywny rywali. Wiedzą, jak wymieniać piłkę, bo mają odpowiednią jakość i technikę. Musimy wiedzieć, jak sami im zagrozić, żeby na koniec mieć wynik, który będzie nas satysfakcjonował - rozpoczął Portugalczyk na konferencji prasowej.

Kluczem do sukcesu w sobotę będzie szczelna defensywa i brak "pomagania rywalom". Bardzo prawdopodobne, że zagramy w sobotę trójką nominalnych stoperów i dwoma wahadłowymi z większą liczbą zadań defensywnych niż w meczu ze Słowacją. To ustawienie w obronie może być podobne do tego, z meczu z Anglią w marcu 2021 roku. Z kolei u naszych rywali jest spora krytyka medialna poczynań ofensywnych Hiszpanii. Skupia się ona głównie na Alvaro Moracie, który był nieskuteczny w meczu ze Szwecją.

- Zawsze mamy nadzieję, że nie stracimy już więcej takich bramek jak ze Słowacją. Nasz zespół miał mało okazji do stracenia goli, ale rywale byli skuteczni. Słowacja po pierwszym strzale zdobyła bramkę. Musimy od samego początku poprawić nasze zachowanie, aby było bardziej agresywne w każdym aspekcie gry. Jeśli tworzymy sytuacje i strzelamy gola w każdym meczu, to musimy poprawić zachowanie bez piłki. Im będziemy silniejsi i agresywniejsi, to więcej będziemy mieli okazji do wygrania meczu - mówi przekonany Sousa.

Czytaj też: Zbigniew Boniek przed drugim meczem na Euro 2020: Uważam, że mamy bardzo mądrego i fajnego trenera, któremu brak szczęścia

Jeśli chodzi o zmiany w składzie na Hiszpanie, to na pewno nie zagra Krychowiak. W kadrze nie ma innego nominalnego defensywnego pomocnika, więc tutaj szykuje się zmiana. Także na prawym wahadle możemy zobaczyć zawodnika nastawionego bardziej na bronienie. Jóźwiaka mógłby wtedy zastąpić Bereszyński. To mogą być jedyne roszady, co poniekąd potwierdza Sousa.

- Nie szykuje dużo zmian w składzie, ale zmienimy strategię, ponieważ mamy teraz zupełnie innego rywala niż Słowacja. Nasz przeciwnik nie odda nam pola do gry. W poprzednich meczach to my mieliśmy piłkę częściej przy nodze. Musimy wiedzieć, jak bronić nisko i wysoko. Jak przejść od obrony do ataku... - kontynuował Sousa.

Nie ma się co dziwić, że wśród polskich kibiców po meczu ze Słowacją trudno o pozytywne nastawienie, choć Ci napotkani w Sewilli wierzą w korzystny wynik w sobotę, a za taki uznamy remis. Hiszpanie z kolei także nie bardzo wierzą w swoją kadrę. Paulo Sousa sugeruje, że powinniśmy zmienić nastawienie mentalne.

- Jestem z natury pozytywną osobą i trenerem. Mamy trudny moment i w takich sytuacjach często dochodzi do zmian. Musimy mieć lepsze nastawienie mentalne. I robię to od momentu, kiedy pytaliście mnie o analizę polskiej piłki. Właśnie jedną z tych rzeczy jest mentalność. Potrzebujemy więcej pozytywnego myślenia i więcej agresywności w każdej sytuacji. To wszystko jest kwestią podejścia. Nie tylko, kiedy przegrywamy i musimy przejść przez trudny okres. Zachowanie, determinacja – muszą być we wszystkim, co robimy. To jest konieczne od pierwszej sekundy meczu - przekonuje Sousa. - Musimy być w sobotę ponad naszymi limitami. Od pierwszego dnia naszego zgrupowania widzę wiarę

– Nie przejmujemy się. Nasi stoperzy go pożrą - mówił nieco prowokacyjnie o Robercie Lewandowskim napastnik reprezentacji Hiszpanii, Ferran Torres. To jego najbardziej obawiają się nasi rywale i szukają sposobu, żeby go wyłączyć. Sousa odniósł się do tych słów.

- Nie lubię takiego rodzaju rozmowy. Musimy szanować wszystkich, bo to jest kwestia szacunku, ale rozumiem, z czego to się bierze. Nie chce nic więcej do tego dodawać - odpowiedział konkretnie Portugalczyk.

W Polsce po meczu ze Słowacją ponownie rozpoczęła się ogólnonarodowa dyskusja na temat postawy Roberta Lewandowskiego. Najlepszy piłkarz świata ubiegłego roku w meczu ze Słowacją nie oddał celnego strzału. Znowu spadła na niego krytyka, ale Paulo Sousa wziął go w obronę.

- Widzicie mecz i skupiacie się na indywidualnych aspektach gry zawodników. Dla was najważniejsze jest to, co zawodnik może zrobić, kiedy jest w środku gry i ma piłkę przy nodze. Robert przeciwko Słowacji zrobił bardzo dużo rzeczy. Kiedy graliśmy w 10, to ciężko pracował defensywnie. Bardziej niż zwykle. Miał klarowną sytuację, żeby strzelić gola, ale się nie udało. Jego postawa stworzyła okazje bramkową dla Linettego. Dużo pracował też z piłką, aby zdobywać przestrzeń na boisku dla innych. Rywale skupiają się na nim, a on może wtedy stworzyć komuś innego. Bramka Karola była dzięki temu, że Robert dał mu pozycję na boisku. Ważne jest to, co Robert może zrobić także bez piłki. Daje on z siebie wszystko, co może dać w tym momencie i tak grał przeciwko Słowacji - odpowiedział konkretnie Paulo Sousa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto