Polski miód jest jak naturalne lekarstwo. W weekend w Barzkowicach jest Wystawa Ogrodniczo-Pszczelarska

- W tym roku nie ma targów rolnych Agro Pomerania, ale ZODR organizuje jesienną wystawę.

- Zgadza się, w dniach 26-27 września, w godzinach 10-17, zapraszamy do Barzkowic na Wystawę Ogrodniczo-Pszczelarską. Na odwiedzających czekać będą stoiska pszczelarskie, ogrodnicze, rękodzielnicze, gastronomiczne. Działać będzie eko strefa, a w niej koło fortuny, zabawy. Każdy znajdzie coś dla siebie! Rozstrzygnięte będą konkursy, m.in. fotograficzny "Wieś moją dumą", pokazujący piękno naszego województwa. Uprawiający ziemniaki będą mogli porównać różne odmiany. Będzie degustacja miodów, pszczelarze spotkają się po sezonie.

- Jaki to był dla nich sezon?

- Ciężki! Wiosna była późna, były przymrozki, wegetacja roślin była krótka, rośliny bardzo krótko kwitły, nie było pożytków. Jest ujemny bilans klimatyczny. Pszczelarze muszą teraz dokarmiać pszczoły.

- Czy to ma wpływ na ceny pszczelich produktów?

- Musimy pamiętać, że gdy u nas klimat jest zły, w innych częściach Europy jest inaczej, a gospodarka jest globalna. Dlatego nasi konsumenci powinni wspierać polskich producentów kupując od pszczelarzy nie tylko miód, ale i propolis, woski, pyłki, miody pitne - półtoraki, dwójniaki, trójniaki i czwórniaki. To są naturalne, zdrowe produkty, które powinny być w każdym domu. Ostatnio jeden z pszczelarzy opowiadał, że wybrał się z chorymi płucami do lekarza i gdy ten usłyszał, że leczy się kropelkami propolisu, kazał mu nadal ich używać. Śmiał się, że musiał zapłacić 300 zł za taką poradę!

- Wystawa jest plenerowa, będzie bezpiecznie?

- Oczywiście! Przygotujemy się odpowiednio, będą zachowane reżimy sanitarne. Odwiedzający mogą na naszej wystawie czuć się bezpiecznie. Trzeba przyjechać, zobaczyć, pobyć z nami, serdecznie zapraszamy!

Rozmawiała Emilia Chanczewska
[email protected]