We wtorkowy wieczór, w Piwnicy TPS, publiczność świetnie ubawiła się przy sztuce "Szeherezada, czyli disco polo live", wystawionej przez teatr A TO MY z UTW Stargard, w reżyserii Tatiany Malinowskiej-Tyszkiewicz.
Aktorzy - seniorzy zachwycili swoją grą, energią i doskonałym opanowaniem ról. Zebrali gromkie brawa i obsypani zostali kwiatami.
Co oznacza tytułowa Szeherezada? To nazwa taniego wina, która staje się nazwą discopolowego zespołu, założonego przez grupę bezrobotnych pijaczków. Taka jest fabuła tej szalonej komedii z bohaterami jakby żywcem wyjętymi z seriali "Kiepscy" i "Ranczo".
W zabawny sposób pokazuje przywary, testując poziom dystansu do siebie. Dostaje się artystom i dziennikarzom, czego podobno przed laty nie strawiła szczecińska publiczność.
Wystąpili Bronisława Dąbrowska, Stanisława Połatyńska, Bożena Sekuła, Zofia Strachocka, Weronika Rybińska, Jagoda Zając i Henryk Donorowicz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?