Hasła na plakatach były stonowane, bez wulgaryzmów. Uczestnicy mieli ze sobą wieszaki, symbolizujące podziemie aborcyjne.
Chroniąc się przed deszczem pod parasolami, okrążali Rynek Staromiejski.
W tłumie dostrzec można było stargardzkie radne, nauczycielki, panią ginekolog, byłą posłankę. Wyróżniały się też panie, prowadzące w Stargardzie Klubik Mam.
Protestowi towarzyszyła zbiórka ubrań dla samotnych matek z ośrodka, prowadzonego przy ul. Okulickiego w Stargardzie, przez Stowarzyszenie Ludzi Bezdomnych i Samotnych Matek z Dziećmi im. dr T. Judyma.
Darmową kawę serwowały siostry, prowadzące pobliską restaurację i hotel.
Protest zgłoszony był w Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, zabezpieczany przez policję, straż miejską i przedstawiciela urzędu miejskiego.
Na naszym filmiku mówi Monika Kowalik, jedna z głównych organizatorek stargardzkiego czarnego protestu.
Stargardzki protest z góry:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?