Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandal łaski i diabelski atak, czyli natchnione artystki w Galerii Sala 108 SCK [zdjęcia]

Emila Chanczewska
Pierwsza z prawej Marta Jasińska obok Barbara Kucharska
Pierwsza z prawej Marta Jasińska obok Barbara Kucharska Tadeusz Surma
"Nadzieja w ciemnej dolinie" to był tytuł piątkowego wernisażu Barbary Kucharskiej i Marty Jasińskiej z Poznania, "Psalmy muzyką malowane" - pod takim szyldem artystki te spotkały się z mieszkańcami Stargardu w sobotę, na czytaniu biblijnych psalmów, połączone z prezentacją obrazów i grą na flecie.

Wernisaż w Galerii Sala 108 SCK zorganizowało Stargardzkie Centrum Kultury oraz Misja Dobra Nowina, która dodatkowo zaprosiła na sobotnie spotkanie.

Misja Dobra Nowina działa w Stargardzie jako odłam kościoła protestanckiego. Spotykają się w SCK w niedziele o godzinie 11 i w czwartki o 18, by wspólnie czytać i interpretować Pismo Św.

Organizują też spotkania i koncerty dla mieszkańców. Tym razem ich gośćmi była malarka i flecistka Barbara Kucharska oraz malarka i graficzka Marta Jasińska. Komisarzem wystawy ich prac jest Piotr Kosmal z SCK.
- Obrazy Barbary i Marty są inspirowane Pismem Świętym - mówił na wernisażu Piotr Kosmal. - To forma duchowej medytacji przelana na płótno.

Artystki mówiły nie tylko o swojej sztuce, ale przede wszystkim o nawróceniu.
- Gdy byłyśmy w ciemnej dolinie, wyciągał nas z niej Bóg, który spełnia wszystkie obietnice, zapisane w Biblii - mówiła Marta Jasińska.

Pani Marta opowiadała, że 2 lata temu nastąpił przełom w jej życiu.
- Poprosiłam Jezusa, by mnie poprowadził i od tego czasu wszystko zaczęło się zmieniać - mówiła. - Poczułam prawdziwą radość, która nie jest chwilowa, przestałam czuć samotność. Zmieniła się też moja sztuka. Po nawróceniu jest w niej niebo, światło, słońce. Teraz maluję lekko. Bóg uwolnił mnie też z chorób. Chorowałam na anemię i depresję. Teraz jak ręką odjął. Stałam się szczęśliwym i zdrowym człowiekiem. Doświadczyłam czegoś, co po ludzku wydaje się niemożliwe, nierealne, ponadnaturalne. To skandal łaski.

Barbara Kucharska mówiła, że z Bogiem żyła zawsze. Jednak w pewnym momencie bardzo mocno poczuła bożą obecność, radość, pokój, działanie w życiu Ducha Św.
- Zachęcam do czytania Pisma Św. i życia z Bogiem - mówiła Barbara Kucharska, która skupiła się na przebiegu swojego doktoratu z malarstwa. Wycofanie swojej pracy doktorskiej nazwała "diabelskim atakiem".

W sobotni wieczór, w SCK, pani Barbara dała się poznać jako wspaniała flecistka.
- To muzyka, która powstała z modlitwy, tak jak obrazy - wyznawała Barbara Kucharska.
Spokojna muzyka połączona z czytaniem psalmów mogła być prawdziwym balsamem dla duszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto