- To teren po byłym przedszkolu przy ul. Włosienniczej - wskazuje teren alkoholowych libacji jeden z okolicznych mieszkańców. - Tam młodzież szkolna zrobiła sobie melinę. Zdarzało się, że uczniowie byli tak pijani, że karetki po nich przyjeżdżały. Takie libację są tam na porządku dziennym.
Teren, uwieczniony przez internautę, przypomina wysypisko śmieci. Uczestnicy imprez znoszą tam kanapy czy inne stare meble. Wysiadują godzinami, piją alkohol i śmiecą.
- Dlaczego straż miejska się tam nie pojawia? - pyta mieszkaniec.
- Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń - odpowiada Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie.
Mieszkańcy twierdzą, że temat zaśmiecania terenu przy ul. Włosienniczej był służbom sygnalizowany.
- W sobotę ktoś pobił tam mężczyznę, który wracał z działki - opowiada. - Dzicz i tyle. Wiem, że były też skargi na patologię, która przesiaduje nocami na ławce przy wodospadzie. Ludzie mówili, że rozmawiali ze strażnikami.
Sprawą zaśmieconego terenu zajęło się Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które wywiozło z niego śmieci. Mieszkańcy liczą na to, że straż miejska i policja będą częściej patrolowały wskazywane przez nich miejsca, w których młodzież pije alkohol.
Zobacz też: utrudnienia na ul. Broniewskiego spowodowane potrąceniem mężczyzny przez pociąg
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?