Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spójnia grała ze Stelmetem. Cowels III i De Leon to za mało

Grzegorz Drążek
Adris De Leon debiutował w stargardzkiej hali zdobywając 18 punktów i notując  4 asysty
Adris De Leon debiutował w stargardzkiej hali zdobywając 18 punktów i notując 4 asysty Tadeusz Surma
W dwunastej kolejce spotkań ekstraklasy koszykarzy PGE Spójnia Stargard przegrała ze Stelmetem Zielona Góra 76:96. Stargardzki zespół ma cztery zwycięstwa i osiem porażek.

Pierwsza kwarta dzisiejszego spotkania w Stargardzie należała do gości. Wicelider ekstraklasy łatwo wypracowywał pozycje rzutowe i odskoczył. Spójnia lepsze momenty zanotowała, kiedy na parkiecie pojawił się Adris De Leon. Rozgrywający drugi mecz w stargardzkiej drużynie koszykarz rzucił 8 punkty, w tym dwie trójki. Po pierwszej kwarcie PGE Spójnia przegrywała 20:27.

W drugich dziesięciu minutach lepiej zagrali gospodarze. Trójki trafili Adris De Leon i Kacper Młynarski. Spójnia grała odważniej w ataku i w pewnym momencie miała już tylko punkt mniej niż przyjezdni. Mocno musiało to zdenerwować faworyta, który szybko udowodnił, że nieprzypadkowo jest wyżej w tabeli. PGE Spójnia rzuciła już tylko sześć punktów, a Stelmet dwadzieścia. Po dwudziestu minutach gospodarze przegrywali 37:52. to i wynik nie mógł być inny.

W pierwszej połowie PGE Spójnia nie miała ani jednego przechwytu. A że rywale odebrali im dziesięć razy piłkę

W trzeciej kwarcie Stelmet całkowicie kontrolował wydarzenia na stargardzkim parkiecie. Łatwo wypracowywał pozycje rzutowe i punktował. W połowie tej kwarty wygrywał już różnicą dwudziestu pięciu punktów. I dopiero wtedy pozwolił na nieco więcej gospodarzom. W Spójni ciężar gry brał na siebie Cowels III, który starał się nie tylko w ataku, ale i obronie. To jego gra zdecydowała o tym, że po trzydziestu minutach goście wygrywali już tylko jedenastoma punktami.

Stargardzki zespół nie był w stanie w czwartej kwarcie jeszcze bardziej podgonić wynik, bo Stelmet popełniał mało pomyłek w ataku i kiedy potrzebował punktów, to je zdobywał W połowie tej kwarty przewaga gości wynosiła piętnaście punktów. A całe spotkanie wygrali oni 96:76.

W dzisiejszym spotkaniu Spójnia źle grała w obronie. Rywale mieli wiele czystych pozycji rzutowych. A że koszykarze Stelmetu mają swoją jakość, to i bezwględnie wykorzystywali pomyłki gospodarzy.

Na wyróżnienie w stargardzkiej drużynie zasłużyli Raymond Cowels III, zdobywca 24 punktów i autor 7 zbiórek i Adris De Leon, zdobywca 18 punktów i autor 4 asyst.

Kolejne spotkanie Spójnia Stargard rozegra w piątek, 20 grudnia, w Radomiu przeciwko zespołowi HydroTruck.

PGE Spójnia Stargard - Stelmet Zielona Góra 76:96 (20:27, 17:25, 29:25, 10:19)

PGE Spójnia: Cowels III 24 (dwa razy za 3 pkt), De Leon 18 (4), Bishop 12, Jackson 9, Śnieg 8, Młynarski 3 (1), Olisemeka 2, Bochno, Brenk, Górzyński, Huk.

Stelmet: Meier 22 (4), Hakanson 17 (4), Thomasson 15 (2), Gordon 14, Zyskowski 7 (1), Koszarek 7 (1), Radic 6, Ponitka 5, Zamojski 3 (1), Witliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto