Spójnia Stargard grała z HydroTruck Radom. Trafiali trójki, ale się zacięli

W dzisiejszym spotkaniu w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stargardzie było sporo emocji. Wynikały one głównie z tego, że oba zespoły nie rozgrywały najlepszego spotkania w obronie, przez co sporo działo się na atakowanych tablicach.

W pierwszej kwarcie nieznaczną przewagę mieli gospodarze. Goście cały czas jednak byli blisko PGE Spójni. W drugiej kwarcie koszykarze HydroTruck oddali serię celnych trójek i wyszli na prowadzenie. Ostatecznie, po dwóch kwartach był remis 38:38.

W trzeciej kwarcie gra dalej była wyrównana. Gospodarze wciąż nie potrafili powstrzymać rywali na dystansie i goście jeszcze kilka trójek trafili. Natomiast PGE Spójnia nie była groźna w tym elemencie.

W czwartej kwarcie gospodarze osiągnęli przewagę. A to dzięki rywalom, którzy raptownie przestali trafiać, a dodatkowo gubili się w akcjach w ataku kilkakrotnie gubiąc piłkę. W stargardzkim zespole takich problemów nie było, a do tego Raymond Cowels III trafił wreszcie trójkę i po tym trafieniu, po 33 minutach było 68:61.

HydroTruck był dalej nieskuteczny, gospodarze to wykorzystali i odskoczyli na kilkanaście punktów. A całe spotkanie wygrali 84:71. PGE Spójnia trafiła tylko 3 trójki na 18 prób, rywale rzucili 10 trójek na 31 prób.

ZOBACZ TAKŻE

To było pierwsze spotkanie Macieja Raczyńskiego w roli pierwszego trenera PGE Spójni Stargard, po tym jak trenerem przestał być Jacek Winnicki. Raczyński był wcześniej drugim trenerem stargardzkiego zespołu.

PGE Spójnia ma trzy zwycięstwa i sześć porażek W kolejnym spotkaniu stargardzki zespół zagra 8 listopada we Włocławku z Anwilem

PGE Spójnia Stargard - HydroTruck Radom 84:71 (21:17, 17:21, 18:20, 28:13)

PGE Spójnia: Tarrant 16, Matczak 13, Steele 12 (raz za 3 pkt), Młynarski 11, Gudul 9, Cowels III 8 (2), Kostrzewski 8, Śnieg 7, Potap, Siewruk, Szmit, Walczak

HydroTruck: Zegzuła 15 (4), Prahl 12, Ostojic 10, Friffin 9 (2), Piechowicz 8 (1), Wall 8 (2), Neal 7 (1), Lewandowski 2, Kurpisz