29 marca po awansie siatkarek do I ligi zarząd Spójni napisał: Zrobimy, co w naszej mocy, by we wrześniu wspólnie z Wami świętować start w I lidze siatkówki kobiet. Jak widać, mocy nie było.
- Szły jak burza cały sezon, awansowały do 1ligi i w ramach podziękowania likwidacja. Ekstra - to jeden z komentarzy na profilu fejsbukowym stargard.naszemiasto.pl
W komentarzach pada więcej gorzkich słów pod adresem klubu i włodarzy miasta. Miasto jest jednym z głównych sponsorów stargardzkiego sportu. Finansowo znacząco pomaga między innymi Spójni i Błękitnym. W Spójni zespół siatkarek był jednak w cieniu zespołu koszykarzy.
ZOBACZ TAKŻE
Siatkarki nie mogły liczyć na odpowiednią pomoc nawet po wywalczeniu awansu na zaplecze ekstraklasy.
- Chcę podkreślić, że udzielamy wsparcia na miarę finansowych możliwości miasta - komentuje Piotr Styczewski, rzecznik prezydenta Stargardu. - Biorąc pod uwagę niekorzystny wpływ zmian w systemie podatkowym na budżety samorządów, ale też trudności związane z kryzysem wskutek pandemii, wsparcie nie jest możliwe na takim samym poziomie, jak dotychczas. Trzeba pamiętać, że decyzje co do podziału środków przekazanych przez miasto podejmują zarządy klubów. Z perspektywy samorządu sensem wspierania sportu ligowego jest również, a może przede wszystkim udział wychowanków w rozgrywkach drużyny zawodowej.
Tłumaczenie przedstawicieli miasta nie wszystkich przekonuje. W sezonie 2019/2020 w zespole koszykarzy Spójni wychowankowie stargardzkiego klubu byli tylko dodatkiem do składu. Trójka wychowanków rozegrała przez całe rozgrywki w sumie niespełna 10 minut.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?