Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spójnia Stargard - Trefl Sopot. Rozrzucali się w czwartej kwarcie

Grzegorz Drążek
Mateusz Kostrzewski rzucił 11 punktów, miał też 4 zbiórki
Mateusz Kostrzewski rzucił 11 punktów, miał też 4 zbiórki Tadeusz Surma
W dziewiętnastej kolejce spotkań koszykarskiej ekstraklasy PGE Spójnia Stargard wygrała z Treflem Sopot 78:69. O zwycięstwie Spójni zadecydowała skuteczna gra w czwartej kwarcie Jokubasa Gintvainisa.

Pierwsza kwarta dzisiejszego spotkania w Stargardzie była popisem nieskuteczności z obu stron. Trochę spowodowane to było solidną obroną, ale sporo też było niewykorzystanych niezłych sytuacji rzutowych. Trefl pierwsze punkty rzucił po blisko pięciu minutach. Ale i tak po pierwszej kwarcie wygrywał 14:12.

W drugiej kwarcie gospodarze długo nie mogli wstrzelić się w kosz. W pewnym momencie mieli tylko pięć celnych rzutów na dziewiętnaście prób. Pierwsze punkty w tej kwarcie rzucili w czwartej minucie. Trefl nieco odskoczył. W Spójni problemem były rzuty trzypunktowe. W pierwszej połowie trafili trzy trójki, a dwie dopiero w końcówce drugiej kwarty. Najlepszy strzelec PGE Spójni Raymond Cowels III był nieźle pilnowany i pierwsze punkty rzucił dopiero w 18 minucie. To jego były te dwie trójki. Po dwudziestu minutach stargardzki zespół przegrywał 30:33.

Po długiej przerwie lepiej zagrali gospodarze. Koszykarze PGE Spójni poprawili obronę i znowu potrafili powstrzymać akcje Trefla. Goście przez sześć minut rzucili tylko 2 punkty. Stargardzki zespół wyszedł na prowadzenie i nieco odskoczył. W 27 minucie było 44:35. Ale co zyskał, to szybko oddał. Trefl poprawił się w ataku, a w obronie skutecznie pilnował koszykarzy stargardzkiego zespołu. Spójnia rzuciła już tylko punkt, a goście dziesięć. Po trzydziestu minutach był remis 45:45.

W czwartej kwarcie najpierw Trefl odskoczył na cztery punkty, później PGE Spójnia zaatakowała. Po dwóch akcjach Raymonda Cowelsa III w połowie tej kwarty najpierw gospodarze doprowadzili do remisu 55:55, a po chwili wyszli na prowadzenie 58:57. Trefl szybko w tej kwarcie zanotował pięć przewinień i koszykarze stargardzkiego zespołu wykonywali sporo osobistych. Gospodarze grali tak, że zmuszali przeciwników do kolejnych przewinień, a później większość osobistych trafiali. W 37 minucie Spójnia wygrywała 64:59. Na półtorej minuty przed końcem czwartej kwarty przewaga gospodarzy wzrosła do ośmiu punktów, po trójkach Jokubasa Gintvainisa i Kacpra Młynarskiego.

Spójnia szansy na zwycięstwo nie zmarnowała. Utrzymała do końca meczu dyscyplinę i wygrała 78:69. Ten wynik ma podwójne znaczenie. Po pierwsze gwarantuje 2 punkty, a po drugie Spójnia ma teraz lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Treflem. Na wyjeździe bowiem przegrała różnicą czterech punktów.

Najważniejsze akcje w PGE Spójni przeprowadził dzisiaj Jokubas Gintvainis. Litwin rzucił 19 punktów, miał 3 asysty i solidnie zagrał w obronie. To on wziął na siebie ciężar gry w stargardzkim zespole w czwartej kwarcie, w której trafił dwie trójki i wykorzystał dziewięć z dziesięciu osobistych. Spójnia w czwartej kwarcie rzuciła 33 punkty, w tym Gintvainis 15.

Po dzisiejszym zwycięstwie PGE Spójnia Stargard pozostaje w grze o udział w play off. Przed dzisiejszym meczem Spójnia była dziewiąta w tabeli i miała dwa punkty mniej niż szósty Trefl

PGE Spójnia Stargard - Trefl Sopot 78:69 (12:14, 18:19, 15:12, 33:24)

PGE Spójnia: Cowels III 19 (trzy razy za 3 pkt), Gintvainis 19 (2), Kostrzewski 11 (1), Młynarski 10 (1), Śnieg 10, Olisemeka 5, De Leon 4, Bochno, Brenk

Trefl: Medlock 20 (1), Leończyk 3, Kowalenko 5 (1), Ayers 8 (2), Roberson 10 (1), Foulland 3, Kolenda M. 10, Kolenda Ł. 10 (1), Kurpisz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto