Stanąć na nogi. Samuel potrzebuje ciągłej rehabilitacji. Każdy może pomóc trzylatkowi ze Stargardu

- Mały waleczny stargardzianin z zanikiem nerwów wzrokowych, czterokończynowym MPD, wodogłowiem i zastawką każdego dnia zmaga się ze swoimi chorobami - informuje Małgorzata Rodzoch, mama Samuela. - Walczymy o salę światła dla Samuela, by nie zanikły nerwy wzrokowe, musi ćwiczyć, aż nie pojawi się możliwość operacji.

Pani Małgorzata poprosiła o nagłośnienie zbiórki pieniędzy na rzecz chłopca.

- Celem naszej zbiórki jest zbieranie funduszy na stałą nieprzerwaną rehabilitację i leczenie naszego dzielnego synka - wyjaśnia mama chłopca.

ZOBACZ TAKŻE

Pieniądze potrzebne są w szczególności na turnusy rehabilitacyjne, których w ciągu roku powinno być 4-5, a koszt uczestnictwa w jednym, to jak informuje mama Samuela, wydatek około 5500 złotych, na terapię ręki, wzroku, fizjoterapię (koszt około 100 zł za godzinę), operację wzroku, która będzie kosztował około 90 tysięcy złotych, zakup sali światła do terapii wzroku (6500 zł), zakup materaca do ćwiczeń w domu (350 zł).

- Dlaczego to robimy? Bo w 2017 roku przyszło na świat nasze trzecie dziecko. Samuel to nasze wielkie oczekiwanie, szczęście i radość, ale jego poród i początek życia to był trudny start - czytamy na portalu pomocowym pomagam,pl, gdzie prowadzona jest zbiórka na rzecz Samuela. - Nigdy wcześniej nie walczyliśmy bardziej i z taką determinacją o życie i zdrowie naszego synka. Rok w szpitalu, wiele cierpienia, półtora roku rehabilitacji - ogromny koszt, nerwy, stres, płacz Samuela- ale walka trwa dalej. Wciąż wierzymy, że kiedyś usiądzie, stanie na nogi, zacznie mówić i się uśmiechnie... i powie mamo.

Przed najbliższymi chłopca ciężka walka o zdrowie dziecka. Chcą tę walkę wygrać. Potrzebują jednak pomocy.

- Walczymy z epilepsją, wodogłowiem, małogłowiem, czterokończynowym porażeniem mózgowym z dużą spastyką, zanikiem nerwów wzrokowych, dużym opóźnieniem rozwoju - wyliczają. - Pomaga nam wielu cudownych terapeutów, ale koszt rehabilitacji i zakup potrzebnych sprzętów przerasta nasze możliwości. Dlatego nie poddamy się nigdy, chcemy kontynuować rehabilitację psychoruchową, zapewniać Samuelkowi każdego dnia, to czego potrzebuje. Pomóżcie nam zebrać potrzebną kwotę na kolejne godziny ćwiczeń i wózek rehabilitacyjny.

Szczegóły akcji na stronie internetowej pomagam.pl. Zbiórka prowadzona jest pod hasłem "Samuel - stanąć na nogi". Cel zbiórki określony został na 10 tysięcy złotych. Na początku tego tygodnia zebrano niespełna 5000 zł, a pieniądze wpłaciło ponad 60 osób.