Misja miała szczytny cel. Wystylizowani gracze i ich przerobione pojazdy były zachętą do wpłacania pieniędzy na bardzo kosztowne leczenie 8-letniego Kuby Laskowskiego ze Stargardu. Chłopiec walczy z guzem mózgu i szykuje się na wyjazd z rodzicami do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie poddany terapii. Charytatywna Karawana OldTownu zawitała w sobotnie południe na plac Wolności. Można było robić zdjęcia po wrzuceniu datku do puszki. Grała festiwalowa kapela.
Karawana wyruszyła z postapokaliptycznego Lotniska Kluczewo do centrum Stargardu. Wzięli w niej udział podróżnicy Pustkowi podróżujący swoimi mocarnymi autami i motocyklami, w barwnych, wyrazistych strojach. Jak podkreślają organizatorzy, całej karawanie przyświecał szlachetny cel.
- Staramy się być fajnymi ludźmi, więc robimy zbiórkę charytatywną. Jest taki chłopczyk ze Stargardu. Kubuś jest twardzielem, który w wieku ośmiu lat musi zmagać się z guzem mózgu. I wszyscy razem powinniśmy mu pomóc - mówi Ernest "Prezes" Warych, główny organizator OldTown Festival.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?