Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stargard. Proces po drifcie BMW na rondzie. Sprawca wypadku przeprosił w sądzie pokrzywdzonych

Redakcja
Stargardzka prokuratura twardo stoi na swoim stanowisku. Na zdjęciu prok. Danuta Iwanicka-Żwańska z Prokuratury Rejonowej w Stargardzie.
Stargardzka prokuratura twardo stoi na swoim stanowisku. Na zdjęciu prok. Danuta Iwanicka-Żwańska z Prokuratury Rejonowej w Stargardzie. Emila Chanczewska
Dziś, w Sądzie Rejonowym w Stargardzie, było drugie posiedzenie w sprawie, w której oskarżony jest 19-letni uczeń, Damian M. ze Stargardu. To sprawca wypadku na rondzie, w którym ucierpiało 8 osób.

Damian M. ma zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Za nocny drift po rondzie w centrum Stargardu (18.08.2018 r.), w którym stracił panowanie nad bmw, uderzył w barierki i wjechał na chodnik raniąc 8 osób (2 kobiety, 5 mężczyzn i 10-latka), grozi mu od roku do 10 lat więzienia. Prokuratura wnioskuje dla niego m.in. o 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Adwokat Damiana M. złożył wniosek o wydanie wyroku skazującego bez rozprawy, m.in. 11 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na 3 lata, 3000 zł grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów na 5 lat.
- Prokuratura nie wyraża zgody na warunki, zaproponowane we wniosku, z uwagi na okoliczności czynu, jego kwalifikację prawną, grożącą surową karę i dużą dysproporcję między karą we wniosku a karą zaproponowaną przez prokuraturę - mówiła dziś w sądzie prokurator Danuta Iwanicka-Żwańska z Prokuratury Rejonowej w Stargardzie.

Mam nadzieję, że prokurator wziął pod uwagę, że na ławie oskarżonych siedzi młodociany i że kara ma przede wszystkim wychowywać.

mówiła sędzia Halina Waluś

Dzisiaj, w Sądzie Rejonowym w Stargardzie, zeznawało 5 osób poszkodowanych, 2 mają status oskarżycieli posiłkowych. Część z nich do dziś odczuwa skutki wypadku. Największe obrażenia odniosła 21-letnia kobieta. Miała operowanego krwiaka głowy, a przez to kłopoty z mową i pamięcią.

Wszyscy zostali przeproszeni przez Damiana M., przeprosiny zostały przyjęte.

Sprawca głośnego wypadku to zwykły chłopak, dotąd nie mający zatargów z prawem. W sądzie zachowuje się spokojnie, widać że przeżywa toczący się proces. Często płacze.

TUTAJ PISALIŚMY O POCZĄTKU PROCESU

Więcej na ten temat:

AKT OSKARŻENIA PROKURATURY:

ZOBACZ TEŻ:

Tragiczny drift BMW w Stargardzie. Sąd zdecydował, że 18-let...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto