Stargardzcy strażnicy mają ćwiartkę! [zdjęcia, wideo]

Ze swadą poprowadził je komendant Wiesław Dubij, który wspominał ciężki okres, gdy trwała dyskusja czy straż miejską zlikwidować czy nie, a mieszkańcy kojarzyli strażników z ganianiem handlujących pietruszką na rynku, zakładaniem blokad na koła i z fotoradarami.
- O tym, że jesteśmy potrzebni mieszkańcom świadczą tysiące telefonów, zgłoszeń, próśb o interwencję, kilkanaście tysięcy rocznie działań interwencyjnych - podkreślał Wiesław Dubij, od 16 lat komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. - Chcę podziękować strażnikom i pracownikom cywilnym za ciężką pracę, za to że rozumiecie potrzeby miasta i społeczeństwa, że podchodzicie do problemów bardzo indywidualnie, rozsądnie i pomagacie, nie tylko karzecie i sankcjonujecie. Na kolejne lata życzę spokojnej służby.

Wiesław Dubij poprosił gości, by minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego prezydenta Stargardu Sławomira Pajora, a delegacja strażników zawiozła na jego grób znicz i wieniec.

Złote medale za 25-lecie służby w SM Stargard przyznane zostały Annie Pietrowskiej, Waldemarowi Łukszy i Andrzejowi Witowi.

Ślubowanie złożyli czterej nowi strażnicy miejscy, dwie kobiety i dwóch panów.

Służyć państwu i lokalnej wspólnocie, chronić porządek publiczny i bezpieczeństwo ludzi, przestrzegać porządku prawnego i dyscypliny służbowej, dbać o etykę i dobre imię służby

- Zamiast izby wytrzeźwień, przy ul. Warszawskiej powstała siedziba straży miejskiej i nasza - wspominała Danuta Bojarska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Stargardzie. - Strażnicy zawsze byli dla nas podporą przed groźnymi klientami.

Piątkowe obchody jubileuszu, powołanej 1.04.1992 roku, Straży Miejskiej w Stargardzie, uświetnił występ Zespołu Perkusyjnego ze stargardzkiej szkoły muzycznej, pod opieką Zdzisława Rakowskiego.

Więcej o historii SM Stargard napiszemy w Głosie Stargardzkim pod koniec czerwcaPowitanie
Prezydent